Podsumowanie i podziękowania dla twórców i organizatorów

XX Ogólnopolski Festiwal Sztuki Reżyserskiej „Interpretacje" w Katowicach 23-28 listopada 2020

Spróbujmy zrobić szybkie podsumowanie spektakli teatralnych "Interpretacji". Wszystkie pięć zostały wykonane na bardzo wysokim poziomie i każdy z zespołów powinien czuć dumę ze swojej pracy. Serdeczne gratulacje.

Dla widzów to była naprawdę przyjemność móc oglądać, czy to ponownie czy też po raz pierwszy, tak dobry teatr. Tu też ukłon w stronę kuratorów, którym zawdzięczamy zróżnicowaną selekcję przedstawień. Myślę, że każdy mógł znaleźć tutaj coś dla siebie.

W poniedziałek rozkosznie bajeczny "Gracjan Pan" Tomaszewskiego, przy którym można się było pośmiać i pobawić na pozytywne rozpoczęcie tygodnia.

Na wtorek organizatorzy festiwalu przygotowali dla nas drastycznie odmienny zestaw emocji: przejmujący reportaż Wasielewskiego z Pitcairn "Jutro przypłynie królowa" w artystycznej interpretacji Łukaszczyka.

W środowy wieczór dla równowagi oglądaliśmy zaskakujący oryginalnym podejściem do tematu spektakl "Jezus" Piaskowskiego. Czwartek z kolei znowu na poważnie, ale w innym stylu.

Nagrodzony Laurem Konrada "Lwów nie oddamy" Szyngiery pokazał ważny, aktualny i żywy problem społeczny konfliktu polsko-ukraińskiego w wielowarstwowej, dynamicznej grze aktorskiej.

Na koniec, jak na deser, inscenizacja ukochanej książki "Mistrz i Małgorzata" w reżyserii Warsickiej, której udało się uchwycić dziwną atmosferę dzieła Bułhakowa.

Dziękujemy aktorkom i aktorom, bez których żaden z tych śmiałych projektów nie mógłby zaistnieć. Wcale nie mniejsze uznanie należy się dramaturgom, scenografom, choreografom, muzykom, kostiumologom i tym wszystkim, którzy przyczyniają się do powstania żywych dzieł sztuki. Róbcie teatr. Jesteście w tym wspaniali.

I na koniec podziękowania dla skromnych organizatorów "Interpretacji". To był trudny egzamin, bo po raz pierwszy organizowano festiwal w tak szczególnych warunkach. Bez żywych aktorów i bez żywej publiczności. wszystko zdalne. Ale udało się. Doceniamy pracę i jej wyniki. W następnym festiwalu będą już tegoroczne pandemiczne doświadczenia. A może nie będzie już pandemii? Tego Wam i sobie bardzo życzymy.

Dorota Wierzbicka
Dziennik Teatralny
28 listopada 2020

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia