Podsumowanie i prapremiera
Podsumowanie roku Teatru Śląskiego, zapowiedzi. Debiut sceniczny Weroniki MurekMiniony rok pracy Teatru Śląskiego formalnie został dziś podsumowany podczas konferencji prasowej. Nie jest to jednak koniec atrakcji artystycznych przygotowanych przez Teatr Śląski na rok bieżący. Ostatnia gratka - a nie lada to gratka! - zaplanowana została na zbliżający się piątek (18 grudnia). Nadchodzący spektakl to „Sztuka mięsa", sceniczny debiut Weroniki Murek (nominacja do Paszportu Polityki), która napisała tę sztukę specjalnie na Scenę w Galerii.
Będzie to pierwsza realizacja teatralna jej tekstu, a tym samym kolejna odsłona projektu KatoDebiut. Spektakl reżyseruje dyrektor Teatru Śląskiego Robert Talarczyk, któremu asystuje Mateusza Znaniecki, aktor i student Wydziału Reżyserii. Za scenografię i kostiumy odpowiada Ilona Binarsch, artystka od lat współpracująca z teatrami oraz współtwórczyni wielu realizacji filmowych.
Uczestnicy konferencji mieli okazję obejrzeć krótki fragment spektaklu. Zaprezentowana została jedna z piosenek wchodzących w skład sztuki. Można też było podejrzeć intrygujące szczegóły scenografii. Jak twierdzą twórcy, nie jest dziełem przypadku, że spektakl, którego tematem jest konsumpcja, odbywa się właśnie tu, na deskach Sceny w Galerii. Zespół nie krył zadowolenia z owocnej współpracy biznesowej z Galerią Katowicką. – Władze Galerii wychodzą naprzeciw naszym pomysłom, nie jesteśmy w żaden sposób krępowani ani ograniczani. – przyznał dyrektor Teatru Śląskiego i reżyser sztuki, Robert Talarczyk.
Po podsumowaniu osiągnięć (sprzyjająca frekwencja, owocna współpraca z Galerią Katowicką, nowe inicjatywy, liczne nagrody – m.in. trzy Złote Maski dla aktorów Teatru Śląskiego), pojawiły się zapowiedzi i obietnice na rok przyszły. Rzeczniczka prasowa i kierowniczka literacka Teatru Śląskiego, Aleksandra Czapla-Oslislo zadeklarowała, że hasłem przewodnim na nadchodzący rokma być „klasyka", a przyświecać jej będzie także „młodość". Nie bez dumy, wspomniano także o będącym w przygotowaniu, czasochłonnym i wysokobudżetowym spektaklu, który będzie wariacją na temat „Wesela" Wyspiańskiego.
– Po raz pierwszy postanowiliśmy przekazać narodowy dramat w ręce Innego – powiedziała Aleksandra Czapla-Oslislo. Osią sztuki ma być konflikt na tle religijnym, zaś miejscem akcji – stolica Irlandii Północnej. „Wesele" w reżyserii Radosława Rychcika będzie można zobaczyć już w styczniu przyszłego roku.
