Polemika dyrektora Dudka
Dyrektor Teatru Nowego w Łodzi, Krzysztof Dudek, opublikował komentarz pod moim wpisem na temat wywiadu, którego udzielił, w sprawie sytuacji kierowanej przez niego sceny. Cytuję w całości:Szanowny Panie Redaktorze,
Ponieważ formuła bloga na to pozwala ośmielam się skreślić kilka słów w formie komentarza do Pana tekstu. Zacznę od refleksji natury ogólnej. Nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy znajdują czas i energię, żeby bezinteresownie innych obrażać, pisać teksty pełne szyderstwa, przemądrzałości i zwykłej złośliwości. Nigdy nie napisałem źle o innych ludziach, nigdy nie upubliczniłem o nikim negatywnej opinii. Jeśli miał bym zamiar to zrobić, z pewnością wykonałbym wysiłek aby upewnić się co do stanu faktycznego, żeby nikogo niepotrzebnie nie zranić. No cóż gratuluję pewności siebie i wszystkowiedz twa. (może następnym razem powinien Pan zapytać mamę )
Pisze Pan w bardzo stanowczy sposób, stawiając radykalne oceny. Nie mniej warto zwrócić uwagę, że nic Pan w Teatrze Nowym z opisanych sztuk nie widział, z Andrzejem Bartem też Pan nie rozmawiał. Ja również nie przypominam sobie jakiegokolwiek zainteresowania z Pana strony Teatrem Nowym i moją skromną osobą. Nigdy nie zamieniliśmy ani słowa. Brawo!!! Na podstawie jednego wywiadu wie Pan wszystko o kondycji teatru, nastawieniu aktorów (wiem Pan, że byli zawstydzeni współpracą z Izbą lekarską ,choć również z nikim z zespołu Pan nie rozmawiał ). Szydzi Pan z planów na rok jubileuszowy nic nie wiedząc na temat stanu rozmów. Moje wypowiedzi nazywa Pan „farmazonami" .Kpi Pan z mojego doświadczenia menadżerskiego , choć też nic Pan nie wie na ten temat.
Jak czytam na stronie został szefem Teatru Telewizji. Gratulacje. Będę wnikliwie obserwował Pana postępy na tym stanowisku ( choć z Pana życiorysu wynika, że nie ma Pan doświadczenia menadżerskiego ) Będzie Pan zarządzał największą sceną teatralną w Polsce. Jeśli palny zaproszenia M. Nymana i innych przywołanych przez Pana twórców wydają się Panu poza zasięgiem to gratuluję horyzontów . W Pana wypowiedzi pojawia się również wątek polityczny co zdumiewa, w sytuacji kiedy podejmuje się Pan objęcia wysokiego stanowiska w instytucji krytykowanej na upolitycznienie, ograniczanie wolności słowa, propagandę partyjną. Jako wnikliwy czytelnik ( pochlebia mi, że znalazł Pan czas na mój wywiad ) powinien się Pan zapoznać z opiniami środowiska na temat polityki kulturalnej prowadzonej przez obecne władze, której będzie Pan ważnym elementem.
Na zakończenie fragment listu od M. Naymana ( Dear Andrzej – This is a very exciting Project! I AM a big fan of Gombrowicz and I have some of his novels and autobiografy too...
Z poważaniem Krzysztof Dudek
P.s. życzę powodzenia na stanowisku Szefa Teatru Telewizji
Oto moja odpowiedź:
Szanowny Panie,
jeśli zarzuca mi Pan brak wiedzy na temat Pana działalności, to pragnę poinformować:
– widziałem następujące przedstawienia Teatru Nowego, które widnieją obecnie w jego repertuarze: „Kobro", „Dogville", „Komeda", „Fabryka muchołapek". O ile się nie mylę, premiery dwóch ostatnich miały miejsce za Pana dyrekcji. O tym ostatnim spektaklu wspomina Pan w wywiadzie – uważam go niestety za nieudany pod względem inscenizacyjnym mimo świetnej podstawy literackiej. Nie wiem, dlaczego tak kategorycznie Pan twierdzi, że „nic nie widziałem".
– nie wiem też, na jakiej stronie przeczytał Pan, że zostałem szefem Teatru Telewizji. Byłem nim od listopada 2013 roku do stycznia 2016 roku. Zbędne są zatem Pana życzenia powodzenia, jak również cały wywód w tej sprawie. Jeśli denerwuje się Pan, że ja czegoś nie sprawdziłem, nie zapytałem, to jak ocenić Pana kompetencje w zakresie pozyskiwania informacji? I jak w tym kontekście brzmią Pana zapewnienia, że nie powiedziałby Pan o nikim złego słowa, nie wykonując wcześniej wysiłku, aby sprawdzić stan faktyczny?
– Pana komentarz pod moim wpisem wskazuje jednak, że ma Pan czym się denerwować, gdy idzie o sytuację Teatru Nowego po odejściu Andrzeja Barta. A na pewno powinni denerwować się nią wszyscy, którzy temu teatrowi dobrze życzą.
Z poważaniem
Wojciech Majcherek