Polowanie w Narodowym

Debiutem dramatopisarskim Michała Walczaka była „Piaskownica” (tekst napisał specjalnie na konkurs młodych dramaturgów w 2001 roku). Po dwóch latach Piotr Kruszyński wystawił dramat na potrzeby wałbrzyskiego Teatru Dramatycznego. W krótkim czasie po ten sam tekst sięgnął Tadeusz Bradecki, który w Teatrze Narodowym przygotował spektakl „Piaskownica w piaskownicy”. Po premierze spektaklu Michał Walczak nazwany został „nadzieją polskiego teatru”. Oczekiwaniom sprostał.

Dziś uważany jest za jednego z najlepszych polskich dramaturgów. Jego teksty: „Podróż do wnętrza pokoju”, „Kopalnia”, „Kac” , „Medea” doczekały się pozytywnie przyjętych przez prasę premier. Wszystko za sprawą stylu, który sobie wypracował. Nie interesują go fabularne historie, zdecydowanie lepiej odnajduje się w absurdalnej, fikcyjnej rzeczywistości, w której umieszcza swoich bohaterów- zazwyczaj mających problem z odnalezieniem się w otaczającym świecie. Podobne rozterki dotykają Elizę i Konrada, bohaterów „Polowania na łosia". Spektakl na potrzeby Teatru Narodowego wyreżyserował Igor Gorzkowski. Młoda para Eliza i Konrad (w tych rolach Kinga Ilgner i Bartłomiej Bobrowski) przygotowują uroczystą kolację dla rodziców dziewczyny. To ważny dla nich dzień. Zamierzają poinformować rodziców o zaręczynach. Spotkanie poprzedzi wiele niefortunnych i nieprzyjaznych dla młodej pary zdarzeń. Niespodziewanie w mieszkaniu pary pojawi się dawny terapeuta i kochanek Elizy- Past. Po kłótni rannego i nieprzytomnego Pasta młodzi schowają do szafy. Rodzice już dzwonią do drzwi…

„Jestem przekonany, że podtytuł spektaklu, jakim jest komedia romantyczna jest mocno ironiczny- powiedział w rozmowie z Polskim Radiem Igor Gorzkowski. Tego chciał autor tekstu, ale do tego przyczyniłem się też sam a także pozostali twórcy. Mamy nadzieje, że spektakl zakończy się znakiem zapytania. Byłoby dobrze gdyby widz, który obejrzy tę historię wyszedł z własną decyzją czy bohaterom uda się pokonać pewne trudnosci czy nie" - dodał Gorzkowski. 

Reżyser do współpracy zaprosił Bartłomieja Bobrowskiego, Kingę Ilgner, Henryka Talara, Halinę Skoczyńską, Krzysztofa Wakulińskiego.