Polska- Islandia 1:1

17. Międzynarodowa Konferencja Tańca Współczesnego i Festiwal Sztuki Tanecznej

Taneczny Most to niezwykle interesujący projekt teatralny, którego owoce mogliśmy oglądać we wtorkowy wieczór na deskach Śląskiego Teatru Tańca. "Singletrack" w wykonaniu Iceland Dance Company jest kolejną realizacją teatru ciała, które można dołączyć do barwnego katalogu osobliwości stworzonego przez choreografa Jacka Łumińskiego.

Oko widza mogło obejrzeć piękny i niezwykle dbały o szczegóły pokaz gimnastyczny. Widowisko podzielona na kilka segmentów wyjętych z życia codziennego. Ważnym elementem spektaklu jest panoptyczne męskie oko, które taksuje wzrokiem dwie kobiety. Mężczyźni przyglądają się im z wyraźnym upodobaniem, a następnie wybierają swoje partnerki. Akcja spektaklu wykracza poza sceniczne ramy. Zniesiona zostaje zasada czwartej ściany, ponieważ jeden z tancerzy odrywa się od grupy i przemawia do publiczności, z którą wchodzi w interakcję. Jest outsiderem, który nie godzi się na bezwolne podporządkowanie się ogólno przyjętym zasadom. Na nic zdają się nawoływania reszty tancerzy, pragnących ukrócić jego eksces, on kontynuuje swa sceniczną krucjatę. Teatr wkracza w zwykłe życie. Następnie widz ma okazję zobaczyć scenę przygotowania do ślubu. Zapewne jest to kolejna sytuacja graniczna, gdyż zwykły ubiór mężczyzny zostaje zastąpiony białą koszulą, a włosy kobiece poprawione, by wyglądały nienagannie. O pewnej transgresji świadczy także przerażenie malujące się na twarzy kobiety. W chwili tańca przyrzeczonej sobie pary scenę wypełnia podświetlona na zielono mgła, stanowiąca niezwykle piękny akcent estetyczny. Rozpoczyna się taniec, z którego można wyczytać wiele emocji. Kolejne partie tańca obrazują koleje losu człowieka będącego w związku oraz stosunki międzyludzkie. Kwestia relacji społecznych jest zdecydowanie dominantą kompozycyjna spektaklu. „Singletrack” zwieńczono sceną ukazującą pesymistyczną stronę ludzkiego żywota, w którym jednostki indywidualne, odróżniające się od pozostałych zostają osamotnione, pozostawione same sobie na scenie życia.

Jądra narracji możnaby szukać długo przemierzając miliony informacji zawartych w tysiącach historii, lecz czy jest to konieczne? Uznanie ciała za główny obiekt percepcyjny, a cielesności za temat spektaklu jest wystarczające i uzasadnione. Istnieją takie dzieła, w przypadku których interpretacje może okazać się nadinterpretacją. Tego typu twory rodzące się w artystycznej duszy należy doświadczać percepcyjnie, nie starając się wyjaśniać. Akcja spektaklu jest żywą tkanka, tworzącą się przy każdym odegraniu od nowa. Sztuka jest życiem, a życie wypełnia sztuka. Tryby machiny pasują idealnie.

Taneczny Most–Iceland Dance Company (Islandia) & Śląski Teatr Tańca (Polska)

Magdalena Mikrut-Majeranek
Fabryka Tańca - Gazeta Festiwalowa
2 lipca 2010

Książka tygodnia

Wyklęty lud ziemi
Wydawnictwo Karakter
Fanon Frantz

Trailer tygodnia