Portrety

Grzegorz Jarzyna

Jarzyna pod napięciem
Grzegorz Jarzyna dostanie nową scenę, teatr Na Woli zupełnie zmieni swoje oblicze, z kalendarza warszawskich festiwali znikną Spotkania - to tylko niektóre z planów miasta wobec stołecznych teatrów.

W połowie kwietnia 2008 roku Krzysztof Warlikowski będzie mógł zaprosić widzów na pierwsze przedstawienie w teatrze, który powstaje w zajezdni tramwajowej przy zbiegu ulic Madalińskiego i Sandomierskiej.

Grzegorz Jarzyna - z którym tworzył TR Warszawa - po tym, jak rozeszły się ich artystyczne drogi, nie zostanie przez miasto rzucony na pastwę losu. Otrzymać ma scenę na terenie dawnej Elektrociepłowni Powiśle, która dziś jest własnością irlandzkiej firmy Menolly Homes.

To część projektu rewitalizacji tej części miasta pod hasłem "Nowe Powiśle". Jarzyna miałby zagospodarować jedną z hal i przestrzeń wokół niej. Taką deklarację złożyli wczoraj na spotkaniu w teatrze Na Woli: sekretarz miasta Adam Leszkiewicz i dyrektor Biura Kultury Marek Kraszewski. Przedstawili też inne plany związane z warszawskimi teatrami. Jednym z nich jest likwidacja rozdętego a mało podniecającego międzynarodowego festiwalu Spotkania, który co dwa lata organizował Teatr Dramatyczny.
- Uznaliśmy, że taki festiwal nie jest miastu potrzebny - przyznał Marek Kraszewski. - W jego miejsce Paweł Miśkiewicz, nowy dyrektor Dramatycznego, zorganizuje festiwal, na którym zderzać się będzie kultura Wschodu z kulturą Zachodu.

W Dramatycznym też Krystian Lupa prowadzić będzie klasę mistrzowską dla chcących się rozwijać reżyserów.
Powrócą, jako festiwal krajowy, Warszawskie Spotkania Teatralne. Będą odbywać się na kilku scenach, ale kto je zorganizuje, wciąż niewiadomo.

Wiadomo natomiast, że zmieni charakter teatr Na Woli, którego nowy dyrektor Maciej Kowalewski ma już wizję repertuaru na nadchodzący sezon. Mimo że Kowalewski deklaruje, iż będzie chciał zachować dotychczasową publiczność i poszerzyć ją o nowych widzów, to ci "starzy" nie znajdą już stałych pozycji wolskiej sceny. Jerzy Satanowski, który odpowiadał za projekt Biała Lokomotywa, przenosi się do teatru Roma. Małe Sztuki z Wielkimi Aktorami (skasowane przez Jacka Wekslera, ostatniego szefa nieistniejącego już Biura Teatru i Muzyki) nie powrócą jako cykl, a Komedie Lata stoją pod znakiem zapytania.

- Rzeczywiście, na spektaklach z tego cyklu widziałem tłumy, ale poziom tej imprezy jest, moim zdaniem, bardzo niski - mówi Kowalewski. - Poza tym jest w Warszawie tyle innych teatrów grających komedie, że nie musimy i my ich pokazywać.
Dyrektor Kowalewski otworzy sezon premierą własnej sztuki "Wyścig spermy".

Iza Natasza Czapska
Zycie Warszawy
31 sierpnia 2007
Portrety
Grzegorz Jarzyna

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia