Powstaje unia miast lalkarskich

miasta przyjazne lalkarstwu

Polskę reprezentować będzie tylko Białystok. To będzie międzynarodowa organizacja skupiająca miasta przyjazne lalkarstwu. To świetna okazja nie tylko do promocji teatru, ale także miasta

Marek Waszkiel, szef Białostockiego Teatru Lalek już wyjechał do Francji. W tym tygodniu odbędzie się tam pierwsze spotkanie założycielskie Unii.

- Cieszę się, że możemy uczestniczyć w tak wspaniałej i szlachetnej inicjatywie - mówi Marek Waszkiel. - Niewątpliwie Białystok jest jednym z ważniejszych miast na lalkarskiej mapie świata, a uczestnictwo w takim stowarzyszeniu może przynieść nam ogromne korzyści.

Białystok obok Pragi, Buenos Aires, Sankt Petersburga, niemieckiego Bochum czy hiszpańskiej Tolosy znajdzie się w międzynarodowej organizacji Stowarzyszenie Miast Przyjaznych Lalkarstwu. Będzie ona skupiała kilkadziesiąt miast na całym świecie, które mają bogate tradycje lalkarskie.

- Białystok pięknie wpisuje się w jej ideę - uważa Marek Waszkiel. - To spotkanie tych miast, dla których akurat lalkarstwo jest ważnym elementem rozwoju: istnieją w nich teatry, szkoły, muzea, centra lalkarskie czy festiwale o bogatej tradycji.

Pomysł powołania takiego stowarzyszenia powstał 1,5 roku temu. Jej inicjatorem jest Claudine Ledoux - mer francuskiego miasta Charleville-Mezieres. Głównym założeniem jest rozwój inicjatyw w zakresie sztuki lalkarskiej na poziomie międzynarodowym, ale nie tylko.

- Efektem takiej współpracy mogą być porozumienia biznesowe, relacje dyplomatyczne czy wymiana na poziomie gospodarczym - uważa Marek Waszkiel. - To także szansa lepszego poznania się i nabrania zaufania, łatwiej jest przecież współpracować z zaprzyjaźnionymi miastami.

- Dla nas to szczególnie nobilitujący i wyróżniający projekt - podkreśla Tadeusz Arłukowicz, wiceprezydent Białegostoku, odpowiedzialny za kulturę. - To ogromny prestiż a także promocja naszego miasta, jako polskiej stolicy lalkarstwa.

Białystok został zaproszony na pierwsze robocze spotkanie, we francuskim Charleville-Mezieres.

- Francuzi dokonali wstępnej selekcji miast, z którymi chcą współpracować, zatem to zaproszenie nie jest przypadkowe - mówi Krzysztof Karpieszuk, sekretarz miasta, który będzie reprezentował Białystok. - Świadczy to o tym, że mamy silną pozycję na mapie ważnych miejsc, w których rozwija się sztuka lalkarska. A przecież kultura jest także bardzo dobrym nośnikiem promocji.

Anna Kopeć
Kurier Poranny
21 września 2010
Portrety
Marek Waszkiel

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia