Poznański epizod

Adama Hanuszkiewicza

Adam Hanuszkiewicz spędził w Poznaniu pięć lat (1950-1955). Z Poznaniem pożegnał się jako reżyser w 2003 roku, kiedy to na deskach Teatru Wielkiego wyreżyserował "Fausta" Antoniego Radziwiłła. - W chwili jego śmierci trudno nie wspomnieć jego poznańskiej młodości, pierwszych wielkich ról i debiutów reżyserskich w naszym Teatrze Polskim - mówi Sławomir Pietras

Nie chciał już reżyserować, ale przekonał go Sławomir Pietras, ówczesny dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu, który go tak wspomina:

- Dla wszystkich ludzi opery w Polsce Adam Hanuszkiewicz pozostaje przykładem reżysera, którego fantastyczna wyobraźnia i talent pozwalały na oryginalne i fascynujące inscenizacje spektakli operowych powstałych na marginesie jego zasadniczego nurtu twórczego, jakim był dramat narodowy. Spektakle mozartowskie, łódzki Karłowicz, spektakle moniuszkowskie a pod koniec jego kariery "Faust" Radziwiłła w naszym Teatrze Wielkim, to tylko niektóre dzieła operowe, do których reżyser dał się namówić.

W chwili jego śmierci trudno nie wspomnieć o jego poznańskiej młodości, pierwszych wielkich ról i debiutów reżyserskich w naszym Teatrze Polskim, po których dopiero nadszedł jego czas w Teatrze Telewizji a potem najważniejsza dyrekcja Teatru Narodowego w Warszawie. To wszechstronny, arcypolski i wielce oryginalny człowiek teatru naszych czasów.

(-)
Głos Wielkopolski
6 grudnia 2011

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia