Premiera na Saskiej Kępie

"Listy do Skręcipitki" - reż. Małgorzata Szyszka

„Listy do Skręcipitki” to monodram w wykonaniu aktora Zacharjasza Muszyńskiego. Scenariusz oparty o listy Antoniego Adamskiego (1884-1923) do żony Leokadii Karoliny z Przybytkowskich (1884-1969) napisała pisarka, dziennikarka i blogerka Małgorzata Karolina Piekarska (prawnuczka autora i adresatki listów). Małgorzata Szyszka zajęła się reżyserią przedstawienia.

Tytuł zaczerpnięty został z jednego z listów. Ich nadawca – katolik, pisał je do swojej żony – ewangeliczki. W wielce zabawnych listach pełnych miłości do żony,córki i Ojczyzny nazywał ukochaną m.in. „Salcesonem ewangelickim",„Pierdzimączką", „Cipuchną" i „Skręcipitką". Twórcy spektaklu wybrali to ostatnie określenie, jako najzabawniejsze i jednocześnie najbardziej tajemnicze.

Listy będące kanwą sztuki są specyficzne, bo powstały w latach 1913-1918. Ich chory na gruźlicę autor (rodem ze wsi Mokotowo) pisze je do żony (rodem ze wsi Saska Kępa) z podróży i z Szafranowa, położonego głęboko za Uralem sanatorium dla gruźlików. W listach (adresowanych najczęściej na pracownię malarską kuzyna na ulicę Nowy Świat) opisujących podróże, ludzi, klimat, piękno przyrody i sprawy rodzinne jest swoiste pęknięcie. Oto na urlopie dopada go I wojna światowa, a potem Rewolucja Październikowa. Powrót do kraju staje się niemożliwy. Autor zostaje odcięty od bliskich, a na dodatek jego listy przestają docierać do Warszawy. Wreszcie dociera jeden z nich... pełen wątpliwości, czy ma jeszcze dokąd wracać. Czy żona jeszcze go kocha i chce widzieć.

„Listy do Skręcipitki" to pełna humoru i wzruszeń historia o miłości, tęsknocie za żoną (tytułową Skręcipitką), córką, Ojczyzną, Warszawą, Wisłą, Saską Kępą i Mokotowem oraz strachem przed umieraniem na obczyźnie. To opowieść o postrzeganiu Polski i Polaków przez konfrontację z Rosjanami i wielką Rosją. To swoista lekcja historii Polski i małych ojczyzn autora opowiedziana przez pryzmat jednostki, którą los rzucił tysiące kilometrów od domu.

Choć monodram nie miał jeszcze swojej premiery bloga już odwiedziło ponad 6 tysięcy osób, co jak na prywatne przedsięwzięcie jest ogromnym sukcesem. Prezentowane na blogu oryginalne dokumenty, a także dokumentację fotograficzną prac nad monodramem, twórcy będą chcieli pokazać na specjalnej wystawie w grudniu 2013 roku.

(-)
Materiał Teatru
27 maja 2013

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...