Przed rozwiązaniem

"Porodówka" - reż. Grzegorz Mrówczyński - Teatr XL w Warszawie

Taki mógłby być tytuł tej komedii, po rosyjsku brzmiący "Rożdienije", czyli narodzenie. W prywatnym Teatrze XL, który mieści się w przepastnych wnętrzach Stadionu Narodowego (to chyba jedyny teatr stadionowy w Polsce?), reżyser nadał jej tytuł "Porodówka".

Całkiem zgrabnie. Bo rzecz dzieje się w szpitalu ginekologicznym, gdzie kobiety oczekują na rozwiązanie (jedna z nich raczej na aborcję), a ich potomstwo niekoniecznie rwie się na ten świat. Pomysł rosyjskiego autora Aleksieja Słapowskiego wart jest premiery.

Do głosu zostają dopuszczone Płody, a w szczególności Płód Męski, który nie dość, że czasami szpetnie klnie, to jeszcze w ogóle nie ma ochoty się narodzić, nader sceptycznie usposobiony wobec tatusia i świata w ogólności. Siłą rzeczy więc Płód (Piotr Mrówczyński) wchodzi w zasadniczy spór z Mamą (Diana Karamon), a potem już wszyscy ze wszystkimi mają jakieś porachunki, nad czym czuwa sępim okiem siostra Tania (Grzegorz Jarek, obdarzony kabaretowym talentem).

Reżyser ozdobił spektakl piosenkami (a w zespole są wcale ciekawe głosy, spośród których wyróżnia się Patryk Pawlak), żeby dodać całości wigoru i barwy, a na koniec dał upust wysmakowanemu poczuciu humoru.

Ogląda się to chętnym okiem, widząc, że aktorzy tego młodego teatru, w większości absolwenci szkoły aktorskiej Haliny i Jana Machulskich, nadal wytrwale się kształcą, wiele już się nauczyli i ich spektakle nabierają coraz lepszej formy. Zasługa w tym niemała Grzegorza Mrówczyńskiego, reżysera markowego, który swoim doświadczeniem wsparł zespół i w rezultacie powstało przedstawienie zgodne z zamówieniem: komedia współczesna na ważny temat. Jak mawia Mrówczyński, o takim wynalazku marzy każdy dyrektor teatru.

Tomasz Miłkowski
Przegląd
29 września 2016
Teatry
Teatr XL

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia