Przekleństwo pamięci

,,Małe Życie" - aut. Hanya Yanagihara – Grupa Wydawnicza Foksal

Istnieją książki, które potrafią zmienić człowieka. Dotkliwie wpłynąć na myśli, przekształcić światopogląd i ukazać perspektywę, której nigdy wcześniej się nie znało. Do tego wyjątkowego grona literatury można zaliczyć ,,Małe Życie" – książkę napisaną przez Hanye Yanagihare.

Amerykańska pisarka i dziennikarka zadebiutowała w roku 2013 powieścią pt. ,,Ludzie na drzewach". W tym samym czasie gdy jej pierwsza książka przechodziła przez proces produkcji i publikacji, Yanagihara zaczęła pracę nad swoim przyszłym międzynarodowym bestsellerem. Wtedy jeszcze nie wiedziała, że ,,Małe Życie" przyniesie jej nominacje do najważniejszych nagród literackich w Stanach Zjednoczonych i Anglii, zostanie okrzyknięte jedną z najlepszych książek XXI wieku i okryje ją sławą wybitnej pisarki. Wtedy miała tylko pomysł i determinację, która zaowocowała w osiemnaście miesięcy pracy i książkę liczącą ponad osiemset stron.

,,Małe Życie" to opowieść o czterech przyjaciołach, którzy po skończeniu studiów, przeprowadzają się do Nowego Jorku – miasta marzycieli, artystów i próbujących zacząć życie od nowa.

Willem – aspirujący aktor, JB – początkujący malarz i artysta, Malcolm – pełny pasji architekt oraz Jude – pełen sekretów, o których nie potrafi nikomu powiedzieć. Towarzyszymy im przez wzloty i upadki w karierze, życiu towarzyskim i prywatnym. Jesteśmy świadkami podejmowanych przez nich decyzji, które nie jeden raz wywołują w czytelniku beznadziejne poczucie sprzeciwu czy litości.

Nie jest to jednak wyłącznie historia o przyjaźni. Hanya Yanagihara tak naprawdę porusza ciężką tematykę traumy, porzucenia, przemocy, samobójstwa i samookaleczenia, niepełnosprawności i ciągłego życia w bólu. Powoli gdy kartka po kartce odkrywamy przeszłość postaci okazuje się, że to czego doświadczyli miało kluczowy wpływ na to kim się stali i pomimo starań, nie są w stanie wymazać z pamięci dręczących ich wspomnień. Zanurzając się w przywoływanych retrospekcjach przeżywamy razem z nimi okrutne wydarzenia, które pozostawiły po sobie bliznę na całe ich życie.

Yanagihara przedstawia mechanizm traumy - jej oddziaływanie na codzienność, zachowanie i sposób myślenia u ludzi dorosłych. Ich postępowanie, nawyki, które często są niezrozumiałe dla pozostałych, a stanowią mechanizm obronny wypracowany na przestrzeni lat.

W tym skomplikowanym obrazie autorka pozostawia również przestrzeń dla najbliższych z otoczenia osoby, która zmaga się z demonami przeszłości i problemami codzienności.

W książce przeplatają się różne perspektywy, co zapewnia nam możliwość zgłębienia emocjonalnie każdej ze stron. Widzimy wewnętrzną walkę i trudne położenie ludzi, których pomoc jest odrzucana przez kochaną osobę. Ich bezsilność i frustrację. Niepewność, lecz i nadzieję na zmianę.
Yanagihara poddaje swoich bohaterów wnikliwej analizie psychologicznej. Każda z postaci różni się od siebie, posiada swój własny sposób myślenia i logikę wedle, której postępuje. Składają się ze szczegółów, które czynią je jeszcze bardziej autentycznymi i charakterystycznymi. Osobiście nie natrafiłam jeszcze na książkę, w której postacie i ich historie zdawały się być tak prawdziwe, jakby naprawdę istniały.

To co według mnie wyróżnia tą powieść to jej niekwestionowany bagaż emocjonalny, który czytelnik będzie ze sobą nosił jeszcze długi czas po przeczytaniu ostatniej kartki. Koło tej książki nie da się przejść obojętnie. Wywołuje ona skrajne emocje – od poczucia niesprawiedliwości i obrzydzenia do głębokiego smutku i złości. Niejednokrotnie ją odkładałam, ponieważ musiałam się uspokoić i chwilę odetchnąć. Były fragmenty, które wydawały mi się zbyt osobiste, aby je czytać. Odnosiłam wrażenie, jakbym podglądała momenty z życia bohatera, które z pewnością wolałby zachować tylko i wyłącznie dla siebie.

,,Małe Życie" to powieść wyjątkowa i osobliwa. Stanowiąca wnikliwe studium o przyjaźni, cierpieniu, uzależnieniach i granicy ludzkiej wytrzymałości. Ze względu na ciężką tematykę, na pewno nie jest odpowiednia dla każdego. Należy sięgnąć po nią ze świadomością, że to co przeczytamy to sfera życia, o której ciężko jest mówić, a niestety jest rzeczywistością wielu na świecie. Niejednokrotnie rzuca czytelnikowi wyzwanie przedstawiając mu treść, z którą być może nigdy tak bezpośrednio się nie spotkał. W najmniej oczekiwanym momencie zaskakuje i pozostawia w stanie szoku. Niemniej jednak jest warta przeczytania. Nie tylko prowokuje nas do myślenia, ale również wpływa na naszą świadomość, wrażliwość i empatię.

Przeczytajcie ,,Małe Życie", a przekonacie się, że historia Jude'a, Willema, JB i Malcolma trwale zapisze się w waszej pamięci.

Kinga Piech
Dziennik Teatralny Wrocław
7 października 2022
Książki
Małe życie
Portrety
Hanya Yanagihara

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia