Przepis na szczęście

Spektakl miał swoją premierę 14 lipca 2018 r. W tym roku został zarejestrowany w wersji wideo.

"Śmiej się, Widownio, śmiej!" – mówi Natalia Babińska, autorka widowiska o magicznej kuchni jednego z największych kompozytorów świata, Gioacchino Rossiniego.

Mistrz Rossini już zrezygnował z operowej kariery i zaszył się w swojej kuchni. Wciąż jednak jest sławny, dlatego ciągle pukają do niego różni goście, którzy chcą zwierzyć się ze swoich problemów. W swoim piecu wyczarowuje cudowny napój. Eliksir ten czyni cuda – przywraca śpiewaczce głos, leczy rany nieszczęśliwie zakochanego mężczyzny. Ale nad cudami nawet najlepszy szaman nie zapanuje. Gdy mistrz Rossini, zdając już sobie sprawę z nadprzyrodzonych mocy swoich potraw, przygotowuje posiłek spełniający marzenia i tajemniczy deser „na pociechę", zaczyna się istny potok niezręcznych sytuacji...

Ta historia jest punktem wyjściowym spektaklu, w którym możemy podziwiać słynne arie i fragmenty muzyczne z oper wielkiego mistrza. Ze względu na pandemię nie mogła zabrzmieć pełna orkiestra, ale świetnie się sprawdza Olga Bila grająca na fortepianie. Nad wszystkim czuwa dyrygent Jerzy Wołosiuk.

W spektaklu możemy usłyszeć sześć głosów w wydaniu lirycznym i popisowym, słynne i mniej słynne utwory z „Cyrulika sewilskiego", „Podróży do Reims", „Turka we Włoszech", „Duet Kotów", a także popisy orkiestry: uwertura do „Cyrulika sewilskiego" oraz uwertura do „Wilhelma Tella".

Soliści świetnie dają sobie radę na scenie - są zabawni, świetni aktorsko i perfekcyjni wokalnie. Soliści się przebierają i kreują kilka różnych postaci: Tomasz Rak jako Rossini, Lucyna Boguszewska jako jego dawna miłość, Szymon Rona w roli przyjaciela, Tomek Łuczak jako tajemniczy kociak, Viktoria Vatutina jako zdradzana żona (i nie tylko) i Rafał Pawnuk jako Turek i Diabeł.

Oprócz partii wokalnych w spektaklu występuje też tajemnicza kawiarka w roli tanecznej - Stephanie Nabet.

Spektakl jest wykwintnym daniem muzycznym, którego powinni skosztować zarówno ci, którzy doskonale znają opery Rossiniego, bo dzięki niemu przypomną sobie ulubione fragmenty, jak i ci, którzy rzadko chadzają do opery, bo dzięki niemu mogą w końcu zacząć do niej chodzić.

Oprócz muzyki dużym walorem speklaklu jest warstwa wizualna. Martyna Kander nie pierwszy raz w szczecińskiej Operze na Zamku zaprezentowała swoje wizje, które tworzą piękne przestrzenie. W tym przypadku jest przede wszystkim bogactwo kolorów no i ... świetnie wyposażona kuchnia. Potrawy przygotowywane przez mistrza Rossiniego u niejednego widza spowodują ssanie w żołądku, bo wyglądają smakowicie i kuszą zapachem, który czujemy tylko w wyobraźni, ale niewątpliwie czujemy.

Ten spektakl pokazuje też nam, o ile piękniej mogłoby być, gdybyśmy mogli zobaczyć go na żywo. Ale wierzymy, że wkrótce tak się stanie.

Scenariusz i reżyseria: Natalia Babińska, kierownictwo muzyczne Jerzy Wołosiuk, scenografia i kostiumy Martyna Kander, reżyseria świateł, projekcje - Dawid Karolak, Paweł Kois, fortepian - Olga Bila.

Obsada: Rossini - Tomasz Rak, Przyjaciel / Młodzieniec / Pan z teczką - Szymon Rona, Primadonna - Lucyna Boguszewska, Zdradzana żona / Dulcynea- Victoria Vatutina, Zdradzany mąż / Diabeł - Rafał Pawnuk, Młodzieniec / Pan z teczką - Tomasz Łuczak, Ukochana kawiarka - Stephanie Nabet.