Radny PiS bojkotuje sztukę polskiego teatru

W tle śmierć Jana Pawła II i oficjalne oświadczenie

Polityk Prawa i Sprawiedliwości apeluje o usunięcie spektaklu pt. "Śmierć Jana Pawła II" z repertuaru Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Kontakt". Powodem ma być kontrowersja związana z cenzurą. Jak twierdzi Radny PiS Przemysław Przybylski: nie ma na to ich zgody.

Podczas czwartkowej konferencji radny sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego Przemysław Przybylski zaapelował o zdjęcie spektaklu pt. "Śmierć Jana Pawła II". Nie hamował swojego oburzenia, które miało być podyktowane tym, że sztuka "w brutalny sposób ilustruje poziom ludzkiej egzystencji i stanowi przejaw zwulgaryzowania tematyki śmierci". Ponadto teatr, w którym grany jest spektakl, podlega pod samorząd województwa, a ten od lat miał starać się o to, aby duchowny został patronem regionu.

W tej sprawie do marszałka województwa Piotra Całbeckiego wpłynął wniosek o usunięcie sztuki z programu Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Kontakt". Warto zaznaczyć, że wydarzenie jest finansowane ze środków budżetu województwa.

„Wystosowałem interpelację do Marszałka Województwa kujawsko-pomorskiego w sprawie obrazoburczego spektaklu „Śmierć Jana Pawła II", który ma być prezentowany w Toruniu. Domagam się usunięcia widowiska z repertuaru festiwalu „Kontakt"".

- napisał na Twitterze Przemysław Przybylski. Do głośnego apelu dołączył także wiceprezydent Torunia Adrian Mól, który również podzielił się swoimi emocjami poprzez media społecznościowe.

„To skandal, że kilka dni przed kolejną rocznicą wizyty Jana Pawła II w Toruniu miejscowy teatr W. Horzycy podległy marszałkowi z Platformy Obywatelskiej Piotr Całbecki wystawi skandaliczną sztukę uderzającą w dobre imię naszego Wielkiego Rodaka. Nie ma na to naszej zgody!"

- zaznacza na fecobookowym profilu wiceprezydent Torunia.

Teatr im. Wilama Horzycy w Toruniu odpowiedział na zarzuty padające z ust polityków PiS. Wydano oświadczenie, w którym zaznaczono, że jest to kolejna próba ocenzurowania polskiego teatru.

„Nie osądzajmy, rozmawiajmy. Jednym z najważniejszych założeń Festiwalu Kontakt jest dialog, a niestety dzisiaj nie zostaliśmy zaproszeni do dialogu. Dowiedzieliśmy się o planowanej konferencji od dziennikarzy, a z chęcią zaprosilibyśmy do wspólnej rozmowy". Przed konferencją Renata Derejczyk dyrektor Festiwalu i Teatru Horzycy skontaktowała się z panem Przemysławem Przybylskim, aby ten dialog nawiązać.

- czytamy w oświadczeniu. Zdaniem przedstawicieli teatru śmierć to wciąż temat tabu, a spektakl jest świetną próbą oswojenia się z tym tematem i możliwością przygotowania się do najcięższych momentów w życiu.

- Pan Przemysław Przybylski domaga się zdjęcia spektaklu z programu Festiwalu Kontakt. Jest to dla nas niesłychany zamach na sztukę i wolność oraz całkowite zaprzeczenie dialogu, dla którego przestrzenią jest nasz festiwal.

Oliwia Ziółkowska
Gazeta Wyborcza
6 czerwca 2023
Portrety
Jakub Skrzywanek

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...