Resort kultury realizuje niemal dwieście inwestycji

- W ostatnich stu dniach widać było wyraźnie, jakie inwestycje kończymy. Oddaliśmy do użytku salę koncertową Filharmonii Świętokrzyskiej w Kielcach, w samej Warszawie udało się podpisać trzy umowy, m.in. dotyczącą Teatru wielkiego - Opery Narodowej, Zamku Królewskiego w Warszawie czy Łazienek Królewskich, które czeka w tym roku intensywny cykl inwestycyjny - wyliczał Zdrojewski (na zdjęciu) po spotkaniu z premierem podsumowującym pierwsze trzy miesiące pracy resortu.

Szef resortu kultury sto ostatnich dni uznał za "czas niezwykle szczęśliwy". - Oddajemy inwestycje, podpisujemy nowe, ale najważniejsze ze wszystkiego jest uzyskanie perspektywy na kolejne środki finansowe w dwóch najważniejszych projektach - podkreślał. Jak przypomniał, kilkanaście dni temu w ramach Funduszy Norweskich uruchomiono środki finansowe na trzy programy, z czego dwa realizuje jego resort, na kwotę 63 mln euro.

Zdrojewski podkreślał, że przez Komisję Europejską udało się przeprowadzić pomyślnie cztery projekty na kwoty powyżej 50 mln euro, wszystkie dotyczące Polski. - Ostatnia decyzja zapadła kilka dni temu i dotyczy Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku - mówił. Resort kultury czeka jeszcze na decyzję w sprawie Narodowej Symfonicznej Orkiestry Polskiego Radia w Katowicach. - Liczymy, że koniec roku przyniesie pomyślną decyzję i tu - powiedział.

Minister przypomniał, że jego resort "stał się miejscem wytworzenia pierwszego z prawdziwego zdarzenia e-booka, podręcznika do nauki muzyki dla dzieci w klasie IV, V i VI".

Zdrojewski podkreślał, że zależy mu na reformie programów ministerialnych. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy podpisał blisko 1200 decyzji w dziewięciu programach operacyjnych. - Po wielu latach udało się doprowadzić do sytuacji takiej, że na początku lutego beneficjenci znają decyzje, a pod koniec lutego mogą zacząć podpisywać umowy, jest to skrócenie czasu oczekiwania na (...) o około cztery miesiące - mówił.

Zdrojewski jest zadowolony z tempa digitalizacji zasobów kultury. - Cztery lata temu mieliśmy na tzw. stronach e-bookowych ok. 40 tys. pozycji, w 2007 r. - ok. 47 tys., w chwili obecnej mamy ponad 360 tys. pozycji - wyliczał.

Ministerstwu kultury udało się też odzyskać polskie dzieła z zagranicy. W ostatnich miesiącach do kraju powróciły obrazy Juliana Fałata i "Żydówka z pomarańczami" Aleksandra Gierymskiego. "Kilka dzieł odzyskaliśmy w ostatnim czasie, nie pokazujemy ich ze względu na procedury, które nam nie za bardzo pozwalają na to, aby każdym takim sukcesem się dzielić" - podkreślił Zdrojewski.