Rodzimy się jako czysta księga– tylko niektóre ze stron mogą być pożółkłe

"Złe baśnie" - reż. Damiano D'Innocenzo / Fabio D'Innocenzo - SZW/ITA - 2021

Złe baśnie w reżyserii Damiano D'Innocenzo / Fabio D'Innocenzo są historią o dzieciństwie, które powinno być czasem beztroski, jednak bohaterowie narodzili się w świecie, który nie jest bajką, choć stara się – przynajmniej we własnym odczuciu aspirować do ideału...

Niedojrzali rodzice, presja szkoły, brak perspektyw, brak odpowiedzialności, którą lokowana jest w najmłodszych nie tworzą atmosfery bezpieczeństwa. Dzieło zwraca uwagę na rolę środowiska jako istotnego w procesie kształtowania struktury tożsamości i perspektywy przyszłości młodych pokoleń porusza często spotykane w gabinetach terapeutycznych problemy, z którymi borykają się rodziny.

Poznajemy młodą dziewczynę w zaawansowanej ciąży, jej nieodpowiedzialnego partnera, biedę w środowisku lokalnym i niedochodowy biznes rodzinny. Z drugiej strony mamy wizję amerykańskiego snu – domu, w którym nie brakuje niczego poza miłością. Dwoje dzieci, których recytacja uzyskanych wyników szkolnych uświetnia kolację w gronie znajomych. Kolejna bohaterka wychowywana przez samotną matkę pomimo chęci nie jest w stanie nadążyć za społecznymi oczekiwaniami i aspiracjami szkoły. Poznajemy również samotnego niedojrzałego ojca z sadystycznymi tendencjami próbującego wychować nieśmiałego syna na „prawdziwego, niewzruszonego mężczyznę", z którym planuje uwodzić kobiety. W każdej z rodzin brakuje komunikacji, zrozumienia i akceptacji wzajemnych potrzeb. Tutaj dzieci są balastem, który trzeba wychować – następstwem nieprzemyślanych decyzji lub społecznych oczekiwań.

Z drugiej strony ukazana zostaje perspektywa dzieci, choć tutaj zastosowano niezwykle ciekawy zabieg reżyserski – dzieci nie mówią o własnych oczekiwaniach, czy potrzebach – narodziły się w świecie, w którym są one nieważne. Ich świat wewnętrzny obserwujemy poprzez ich zachowanie – niedostrzegane przez rodziców. Ujęcia dzieci – włącznie z relacjami, w które wchodzą – prowadzone są poprzez zbliżenie kamery – dzięki czemu świat wewnętrzny postaci staje się bliższy, bardziej dostępny. Świat dorosłych na ogół pozostaje w kontekście społecznym. Przestrzeń dzieci ma niewiele elementów, które nazwać moglibyśmy beztroską – chłonąc otaczającą je rzeczywistość, ukazują ją w krzywym zwierciadle – nieumiejętnie nawiązywane relacje, których poszukują i potrzebują – będące wynikiem braku komunikacji, instrumentalny seks, mechaniczna realizacja niechcianych celów, brak sensu, który mogłyby nadać przyszłości, która przeraża ...
Przedstawieni bohaterowie mają mentalność osób dojrzałych, nie posiadają jednak ich doświadczeń.

Aktorom udało się precyzyjnie wpleść w przepisane im role. Na szczególną uwagę zasługują tutaj postaci dzieci, którym przez cały czas trwania filmu udało się utrzymać stabilną mimikę i niewielką dynamikę gry, co charakterystyczne jest dla ciągłego napięcia emocjonalnego spowodowanego życiem w rodzinie dysfunkcyjnej.

Na uwagę zasługuje również sama forma – narrator przygotowujący widza na odbiór baśni – nie uprzedza wprost o jej charakterze. Kolejne historie wprowadzane są jako mozaika splatająca się w jedną historię – tworzącą jednocześnie odmienne narracje bohaterów. Dzielnice, które mogą być symbolem każdej innej dzielnicy. Uniwersalny, choć celowo przerysowany charakter opowieści. Naturalistyczny wyraz. Kolorystyka sugerująca akcję rozgrywaną w okresie poprzedzającym -imitacja starego filmu – być zabieg ten ułatwić miał odbiór widzowi, któremu nie zostało przedstawione w sposób bezpośredni, że sytuacje takie nie działy się wyłącznie w poprzednich pokoleniach.

Film pomimo tego, że porusza tematykę trudną dla odbiorcy (a może właśnie dlatego) jest zdecydowanie warty uwagi. Ciekawa formuła, a także gra aktorska na wysokim poziomie. Produkcja podkreślająca rolę rodziny i środowiska lokalnego w procesie kształtowania obrazu siebie jest istotna zwłaszcza w okresie pandemii, zdalnych zajęć szkolnych, czasem ograniczonych kontaktów z rówieśnikami. Stanowi to dodatkową refleksję nad kondycją zamkniętych w mieszkaniach rodzin.

Weronika Labandt
Dziennik Teatralny Trójmiasto
15 października 2021
Wątki
FILM

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia