Rozmowa z diabłem w niedzielne popołudnie

"Wielkie kazanie..." - reż. Krzysztof Jasiński - Sopot

W czerwcu, w Sopocie od 2001 r. odbywa się w największe w Polsce doroczne spotkanie Teatru Telewizji i Teatru Polskiego Radia - Festiwal "Dwa Teatry". W tym roku przegląd spektakli telewizyjnych i słuchowisk radiowych odbył się po raz jedenasty a uroczyście otworzył go Jerzy Trela. Podczas inauguracji otrzymał Wielką Nagrodę za wybitne kreacje aktorskie w Teatrze PR i Teatrze TVP

W atmosferze podniosłej, przy pięknej pogodzie w niedzielne popołudnie 19 czerwca  widzowie tłumnie zgromadzili się przed Teatrem na Plaży, aby zobaczyć osławiony nagrodami monodram w wykonaniu Mistrza sztuki aktorskiej, Jerzego Treli. Niewielka sala OFF de BICZ pomieściła nieledwie piątą część zgromadzonych. Zaprawdę diabelskiej chytrości trzeba było użyć, aby wcisnąć się do środka, pozostawiając w tyle tych, co grzecznie chcieli dostać się na spektakl.

Przewrotny traktat Leszka Kołakowskiego - mistrza w opisywaniu paradoksów ludzkiego życia - w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego przybrał formę fascynującego przedstawienia. Pozorna prostota scenografii nie zapowiadała magii teatru. W centralnym miejscu sceny, na podwójnym podwyższeniu zobaczyliśmy tron a na podłodze wyraźne, świetliste odbicie witrażu z niewidocznego okna katedry. Ciemność i muzyka Jana Kantego Pawluśkiewicza  wprowadziły publiczność w stan nabożnego oczekiwania. Czekaliśmy na kazanie, na tytułowego kaznodzieję w mnisiej sutannie.

Co stało się potem, opowiadać nie trzeba, wiele już napisano o tym spektaklu. O uwodzicielskiej sile grzechu, o dyskursie pomiędzy naturą dobra i zła; i o tym, że zło można zwalczać złem. Filozoficzną dysputą można się delektować czytając książkę Leszka Kołakowskiego, niemniej to przedstawienie trzeba obejrzeć koniecznie. Charyzma i wirtuozeria tego nieomal siedemdziesięcioletniego aktora zabrała widzów na spotkanie z Diabłem. Słuchaliśmy monologu (w średniowiecznej składni), który powoli przeobraził się w dialog o duchowych zaniedbaniach, a pozostałe zmysły zwiodły wyobraźnię – purpurowe światło padające na tron, gęsty dym, gorące powietrze i namacalna ciemność przeniosły nas do inferno.

Przytoczę tym miejscu jedną z myśli autora „Rozmów z diabłem”. Powiadał on – za francuskim katolickim teologiem - że może zrozumieć ludzi, którzy nie wierzą w Boga, ale że istnieją ludzie, którzy nie wierzą w diabła, to przechodzi jego pojęcie...  Po rozmowie w niedzielne popołudnie ja też już się dziwię.

Joanna Bacewicz
Gazeta Świetojanska1
25 czerwca 2011
Teatry
Teatr STU

Książka tygodnia

Wyklęty lud ziemi
Wydawnictwo Karakter
Fanon Frantz

Trailer tygodnia

Wodzirej
Marcin Liber
Premiera "Wodzireja" w sobotę (8.03) ...