Roztańczony Mały Książę w ciele kobiety

"Mały książę" - reż: Roman Komassa -Teatr Muzyczny w Gdyni

- W moim przekonaniu kobieta ma więcej subtelności i delikatności, która kojarzy mi się z postacią Małego Księcia - mówi Roman Komassa, reżyser i choreograf spektaklu tanecznego "Mały Książę". W roli tytułowej na scenie Teatru Muzycznego w Gdyni zobaczymy dwie tancerki, Elizę Kujawską i Martę Vielrose.

- "Mały Książę" Antoine de Saint-Exupery\'ego to historia bardzo uniwersalna. Postać Małego Księcia przedstawia każdego z nas, od narodzin aż do śmierci. Te tematy, które poruszamy w spektaklu skierowane są do dziecka, ale i dorosłych - mówi Roman Komassa o swojej najnowszej premierze na deskach Teatru Muzycznego. 

Temat spektaklu zrodził się w głowie reżysera bardzo dawno. - Swego czasu zrobiłem "Małego Księcia" w mniejszej formie. Tym razem mam możliwość zrobienia tego w teatrze, który gwarantuje wykorzystanie dużego zespołu. Na scenie Teatru Muzycznego stanie 30 osób, a muzyka zabrzmi na żywo - dodaje reżyser.

Walorem Teatru Muzycznego są nie tylko możliwości techniczne. Reżyser podkreśla, że istotna jest wszechstronność gdyńskiego zespołu. - Tancerze i aktorzy są wykształceni muzycznie, wokalnie i ruchowo. To walory nie do przecenienia - podkreśla Komassa.

Dyrektor Maciej Korwin dodaje, że "Mały Książe" to nie balet, a spektakl taneczny. - Używam wszystkich technik tańca, ale również głosu, rekwizytów i multiprojekcji - dodaje Komassa.

Zaskakująca prezentuje się obsada spektaklu. W roli tytułowej zobaczymy dwie tancerki, Elizę Kujawską i Martę Vielrose. - W moim przekonaniu kobieta ma więcej subtelności i delikatności, która kojarzy się z postacią Małego Księcia. Mężczyźni są również wrażliwi, ale fizyczne warunki przeważyły na ich niekorzyść. Obserwując balet teatru od początku widziałem, że Eliza i Marta są tymi wymarzonymi - tłumaczy swój wybór Komassa.

W obsadzie spektaklu znaleźli się tancerze z baletu Teatru Muzycznego, ale również aktorzy i adepci Studium Wokalno-Aktorskiego. Na scenie zobaczymy nowy nabytek teatru, pochodzącą z Norwegii Vilde Valldal Johannessen, która wcześniej związana była z Teatrem Wielkim w Łodzi. - To moja najlepsza decyzja w życiu. Bardzo cieszę się z obecności w tym zespole - mówi zadowolona tancerka.

Za muzyczną oprawę spektaklu odpowiada Przemysław Treszczotka. - Forma utworów determinowana będzie tym co się dzieje na scenie. Muzyk podążał będzie za aktorem. Dzięki temu artyści stworzą nową wartość. Muzyka będzie żywa i za każdym razem brzmiała trochę inaczej - mówi kompozytor.

- W tym spektaklu nie mamy solistów. Ich rolę odgrywają muzycy. Wyprowadzamy ich na pierwszy plan. Dzięki temu mamy solistę trębacza w roli króla, saksofonistę jako geografa, puzonistę jako pijaka, florecistkę jako bankiera, a gitara basowa pojawi się na scenie jako wulkan. Świetni muzycy z wielkim potencjałem, który staram się tu pokazać - dodaje Treszczotka.

"Mały Książe", Teatr Muzyczny w Gdyni, spektakl taneczny, muzyka: Przemysław Treszczotka, reżyseria i choreografia: Roman Komassa, scenografia: Izabela Stronias, multimedia: Marek Zygmunt, Dorota Uhlenberg, Marek Gawroński. Występują m.in.: Mały Książe: Eliza Kujawska, Marta Velrose, Pilot: Kacper Poślednik i Jarosław Rzepiak, Róże: Urszula Bańka, Vilde Valldal Johannessen. Premiera 5 czerwca, kolejne spektakle 6, 8 i 9 czerwca.

Piotr Sobierski
Gazeta Wyborcza Trójmiasto
19 maja 2010

Książka tygodnia

Małe cnoty
Wydawnictwo Filtry w Warszawie
Natalia Ginzburg

Trailer tygodnia