Rzeź wołyńska na scenie

"Cieśnina duchów. Manitoba" - reż. J. Zdrada - Teatr im. Siemaszkowej w Rzeszowie

Czy trzeba przebaczyć zbrodnię? Dramat, którym Teatr im Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie otworzył nowy sezon, próbuje odpowiedzieć na to pytanie.

Dlaczego narody się nienawidzą i czy zamiast tego nie mogłyby się kochać - zastanawia się Stanisław Brejdygant w sztuce "Cieśnina duchów. Manitoba", którą napisał na zamówienie Remigiusza Cabana, dyrektora rzeszowskiego teatru. Reżyserię oddal w ręce Joanny Zdrady, a sam wraz z Edwardem Lubaszenką stanął na scenie, by rozprawić się z upiorami polsko-ukraińskiego sąsiedztwa - rzezią wołyńską. Brejdygant to Serhij - dziś duchowny ukraińskiej diaspory w Kanadzie, Lubaszenko - szanowany profesor na emigracji. Spotykają się w Manitobie.

Między duchami

W Manitobie, gdzieś nad rzeką krążą już upiory dawnych narodowościowych konfliktów. Nie polsko-ukraińskich, ale związanych z tym właśnie miejscem. W historii zapisała się XIX-wieczna rebelia nad Rzeką Czerwoną - kiedy to Metysi z leżącej na Terytoriach Pólnocno-Zachodnich francuskojęzycznej i katolickiej Manitoby zaprotestowali przeciwko włączeniu ich osady do Kanady. Obawiali się dominacji ze strony mówiących po angielsku protestantów. W tańcu wojennym przesuwają się przez scenę duchy ich indiańskich przodków. Stanisław i Serhij przybywają jednak z własnymi upiorami - zamordowaną w 1943 roku siostrą Serhija - Marią i bratem Stanisława - Jankiem. Ich krew jest na dłoniach żyjących bohaterów.

Ważne pytania

Wobec rzezi wołyńskiej narosło tyle bólu i wspomnień ludzi, którzy nawzajem bestialsko się mordowali, że nawet dziś trudno o podanie sobie ręki. Chociaż Serhij przypomina: "Wy pierwsi uznaliście niedawno wolną Ukrainę", Stanisław nie chce przebaczyć. Ale nie potrafi też żyć. Sztuka nie daje odpowiedzi, czy rzeź wołyńska była ludobójstwem czy nie. Stawia pytania o moc nienawiści i skutki, jakie niesie dla następnych pokoleń.

(-)
Nowiny Gazeta Codzienna
3 października 2013

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia