Samym głosem i gestem

"Wielki Apetyt" - reż: Paweł Aigner - Teatr Studio Buffo w Warszawie

Moda na aktorskie sola, monodramy i one man show trwa w najlepsze. "Wielki apetyt" w wykonaniu Katarzyny Kwiatkowskiej w Studiu Buffo jest kolejnym jej przejawem. W przypadku takich przedsięwzięć zawsze nasuwają się pytania o sens krytykowania i analizowania.

Bo co z tego, że Kwiatkowska i reżyser Paweł Aigner wybrali najprostszą drogę przyciągnięcia publiczności? Katarzyna Kwiatkowska, znana z programu "Szymon Majewski Show", sławę zdobyła, parodiując znane osoby życia publicznego, m.in. Nelly Rokitę, Krystynę Jandę czy Dodę. Ludzie to lubią, ludzie to kupią, sądząc z pełnej sali na premierze, wybuchów śmiechu w trakcie i oklasków na stojąco. 

Mało oryginalna sztuczka o bezrobotnej aktorce, która z braku innego zajęcia zatrudnia się w obleganej restauracji i odbiera telefony od żądających stolika sław, daje Kwiatkowskiej możliwość wykorzystania w pełni jej parodystycznych umiejętności. Fakt, przechodzi z roli do roli płynnie, samym głosem i gestem kształtując kolejne postacie. Raz jest Jolantą Kwaśniewską, za chwilę stetryczałą emerytką.

Cóż z tego, że żarty są poniżej średniej i sprowadzają się raczej do rechotu ze sławnych i bogatych niż przekornej gry z ich wizerunkiem? Popularność programu Majewskiego jest ogromna i najwyraźniej kształtuje poczucie humoru Polaków. Jeśli ktoś namiętnie co tydzień zasiada przed telewizorem, aby go obejrzeć, będzie równie dobrze bawił się w Studiu Buffo.

Agnieszka Rataj
Zycie Warszawy
29 marca 2010

Książka tygodnia

Ziemia Ulro. Przemowa Olga Tokarczuk
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Czesław Miłosz

Trailer tygodnia

Dziadek do orzechów (P...
Rudolf Nuriejew
Zobacz arcydzieło baletu z Paryskiej ...