Saszka w snach

"Saszka. Sen w dwóch aktach" - reż. Wojciech Urbański - Teatr Współczesny w Warszawie

Teatr Współczesny, jak pisałem w "Idziemy" przy okazji poprzednich premier, nieustannie trzyma się solidnego repertuaru - realistyczne tło, gęste dialogi i niebanalny temat.

"Saszka", sztuka Dmitrija Bogosławskiego, młodego białoruskiego dramaturga i reżysera, wydaje się dobrze nawiązywać do tej linii. Wykorzystując motywy z klasyki teatru europejskiego (m.in. Szekspira) i rosyjskiego (Czechowa), autor opowiada prostą historię "z życia" podbitą silną dawką emocji.

Realizm nie oznacza prostactwa i schematyzmu. Tytułowy Saszka przeżywa swoje problemy nie tylko na jawie. We śnie rozmawia ze zmarłym ojcem, jakby pragnąc nadrobić deficyt miłości w życiu. W relacjach z siostrami bywa oschły, także w rozmowach o spadku. Z połączenia rodzajowych scen realistycznych - doskonale wycieniowanych przez aktorów - z warstwą oniryczną wyłania się dramat rodziny, która poszukuje autentycznych więzi i uczuć. Sukces przedstawienia wynika ze zręcznej reżyserii, łączącej wspomniane elementy, a także ze znakomitej gry zespołu aktorskiego, przede wszystkim Borysa Szyca w roli Saszki i Janusza Michałowskiego jako jego ojca. Nie od dziś wiadomo, że aktorzy Teatru Współczesnego dobrze się czują w konwencji rodzajowego realizmu i potrafią pogłębiać psychologicznie grane przez siebie postacie.

Mirosław Winiarczyk
Idziemy
14 lutego 2014

Książka tygodnia

Ziemia Ulro. Przemowa Olga Tokarczuk
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Czesław Miłosz

Trailer tygodnia

Dziadek do orzechów (P...
Rudolf Nuriejew
Zobacz arcydzieło baletu z Paryskiej ...