Sęk w tym, że trzeba wybrać jedną
„Moja kochana Judith" - aut. Norm Foster - reż. Michał Staszczak - Teatr Kwadrat w WarszawieMiałam przyjemność uczestniczyć w gali premierowej sztuki „Moja kochana Judith" kanadyjskiego dramaturga i scenarzysty Norma Fostera w przekładzie Elżbiety Woźniak, w reżyserii i oprawie muzycznej Michała Staszczaka, w Teatrze Kwadrat, Duża Scena, w Warszawie.
Miłość - zazwyczaj każdy jej pragnie i o niej marzy. Czy dozgonna miłość i wierność małżeńska w czasach współczesnych przechodzi do lamusa?
Piękna Judith (Marta Żmuda Trzebiatowska), kochająca bezdzietna małżonka z 19-letnim stażem, nie daje się wciągnąć w dwuznaczne sytuacje i nie zamierza zdradzić męża Davida Stafforda (Michał Staszczak). Ten z kolei ma kochankę Annę (Ilona Chojnowska), z którą obmyśla intrygę w jaki sposób doprowadzić do rozwodu. Aby ten cel osiągnąć składa propozycję intratnej posady swojemu podwładnemu oczekując w zamian, aby ten uwiódł jego żonę Judith. Ugrana zdrada miała być pretekstem do rozwodu.
Sztywny i nieokrzesany Karl (Patryk Pietrzak) polubił i zaprzyjaźnił się z delikatną, wrażliwą i naturalną Judith. Zaborcza Anna obserwując rozwijającą się przyjaźń Karla i Judith naciska na Davida, aby ten wymusił na Karlu przyspieszenie realizacji planu. Karl wyjawia Judith osobiste sekrety, a ona dzieli z nim swoje, łącznie z przyczynami trawiącego ją nałogu. Zawiedziona Anna opuszcza niezdecydowanego amanta. Sytuacja wymyka się spod kontroli, kiedy Judith demaskuje intrygę męża, odzyskuje siłę ducha, woli i rozprawia się z nim. Kończy z alkoholizmem, w którym do tej pory topiła smutek i poczucie winy wobec niego i siostry Nory, z którą postanawia odbudować relację.
„Moja kochana Judith" to zabawna komedia współczesna, która wykorzystując stereotypy porusza poważne pytania o podstawowe wartości, jakimi są: miłość i wierność małżeńska, relacje międzyludzkie oraz granice moralności. Sztuka pełna humoru bawi widza, błyskotliwe dialogi utrzymują uwagę i skupienie przeplatane wybuchami śmiechu, zaś zaskakujące zwroty akcji skłaniają do refleksji nad tym, jak łatwo można pogubić się w świecie pozornych wartości i (prób) manipulacji. W swej istocie to jest sztuka życia codziennego.
Obsada aktorska:
Judith Stafford: Marta Żmuda Trzebiatowska,
Dawid Stafford: Michał Staszczak,
Anna Miles: Ilona Chojnowska,
Karl Newhouse: Patryk Pietrzak,
Realizacja:
Przekład: Elżbieta Woźniak,
Reżyseria, oprawa muzyczna: Michał Staszczak,
Scenografia: Wojciech Stefaniak,
Kostiumy: Karolina Bramowicz,
Reżyseria świateł: Maciej Iwańczyk,
Asystentka reżysera: Elżbieta Kozak,
Ruch sceniczny : Paulina Andrzejewska-Damięcka,
Produkcja: Joanna Wysocka.
Po premierze głos zabrała Dyrektorka Teatru Kwadrat Pani Ewa Wencel, by wywołać na scenę, przedstawić i podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w powstanie spektaklu. W podziękowaniu każda osoba otrzymała (niejeden) przepiękny bukiet kwiatów od organizatorów i przedstawicieli innych instytucji.
Po licznych owacjach i podziękowaniach aktorzy spotkali się z widzami we foyer Teatru na uroczystym bankiecie z kieliszkiem wina. Kolorowe i smaczne przekąski przygotowała „Montownia smaków", które wręcz znikały ze stołów, a kelnerki i kelnerzy wciąż donosili pełne tace smakołyków.
Warto dodać, iż partnerami Teatru Kwadrat były firmy:
Radio Kolor 103 FM,
Italian Fashion.
Najbliższe spektakle tej sztuki: 8, 9, 10, 25, 26, 27 marca br., 23, 24 kwietnia br., 26, 27 maja br.
Czas trwania sztuki to 135 min (z przerwą). Warto ją zobaczyć i przeżyć, by z pewnym humorem i dystansem przemyśleć burzliwe relacje i trudne życiowe sprawy.