Śląska polecajka
29 października - 2 listopada 2021 r.Listopad powita nas już w poniedziałek, ale teatry w śląskich miastach nie zamierzają robić sobie długiego weekendu. W ten magiczny weekend zapraszamy na spektakle dla dzieci i dorosłych w klimacie tradycji i tajemnicy.
Katowice
"Inteligenci" - reż. Robert Talarczyk - Teatr Śląski w Katowicach
31.10, godz. 19:00
Prapremiera najnowszej sztuki Marka Modzelewskiego, autora takich tekstów jak „Koronacja", „All Inclusive" czy „Szwedzki stół". Tym razem dramatopisarz bierze na warsztat mit współczesnej inteligencji, by zapytać, do czego może prowadzić okopywanie się w jedynie słusznym punkcie widzenia. Niczym w najlepszych tekstach Yasminy Rezy, kameralne rodzinne spotkanie ujawnia skrywane napięcia, a rozmowa okazuje się raczej pretekstem do budowania podziałów niż nawiązywania dialogu.
„Inteligenci" to czarna komedia o granicach wolności i tolerancji, o narastających społecznych oraz politycznych konfliktach, które przenoszą się do naszych domów, a także o związanej z nimi przemianie systemów wartości. (Materiał Teatru)
"Dziady" Adama Mickiewicza - reż. Krzysztof Babicki - Teatr Śląski w Katowicach
2.11, godz. 18:00
3.11 "Dziady - poranek", godz. 9:00 i 12:00
4.11 "Dziady - poranek", godz. 10:00
Współczesna interpretacja kanonicznego tekstu literackiego i teatralnego. Spektakl ma swój początek w przytułku dla ludzi odrzuconych, tych, którym w życiu nie wyszło, którzy odpadli z tzw. wyścigu szczurów, znaleźli się na marginesie społecznym, dla „umarłych za życia". Wśród nich znajduje się Guślarz, niegdyś artysta-malarz, marzyciel, który pewnego jesiennego wieczoru urządza w przytułku seans spirytystyczny. Podczas owej „nocy Dziadów" pojawiają się wszystkie mickiewiczowskie duchy.
Z jednym z najbardziej obrosłych legendą tekstów dramatycznych mierzą się coraz odważniej młodzi twórcy (Radosław Rychcik czy Michał Zadara). W katowickiej interpretacji Krzysztof Babicki świadomie nakłada historię narodu na los nie młodego, a dojrzałego mężczyzny po przejściach, który rozlicza się z kolejnymi lękami na granicy szaleństwa. W przejmującej roli wystąpił Grzegorz Przybył jako Gustaw-Konrad. (Materiał Teatru)
"Pan Tom buduje dom" - reż. Daniel Arbaczewski - Śląski Teatr Lalki i Aktora Ateneum
31.10, godz. 13:00
Spektakl adresowany do widzów najmłodszych (w ramach tzw. nurtu najnajowego) przygotowany został w oparciu o urocze dziełko mistrza XX-wiecznej awangardy, Stefana Themersona pt. Pan Tom buduje dom.
Na wydanej po raz pierwszy w 1938 roku książeczce wychowały się całe pokolenia czytelników; po 80 latach wciąż inspiruje i zachwyca swoją formą. Jest w Panu Tomie... groteska i szczypta filozofii, ciekawość i zdziwienie dziecka, ale przede wszystkim radość z odkrywania tajemnic otaczającej nas rzeczywistości.
To dowcipna, mądra historyjka o tajnikach powstawania domu; od pomysłu po dach z kominem, od koncepcji architekta przez pracę takich fachowców i rzemieślników jak hydraulik, stolarz, elektryk czy zegarmistrz, od próby kupienia w sklepie światła po opowieść jak dostarczyć do domu wodę aż w końcu zakup budzika. (Materiał Teatru)
Sosnowiec
"Ślub" - reż. Radosław Rychcik - Teart Zagłębia w Sosnowcu
30.10, godz. 17:00
Wyśniony powrót Henryka do domu ma przynieść pojednanie. Jest jednak inaczej, powrót syna do domu wywraca do góry nogami porządek w rodzinie. „Ślub" to opowieść inicjacyjna, w której syn detronizuje ojca, by sam udzielić sobie ślubu. To opowieść o zmianie porządku, o zmianie naszych przyzwyczajeń. Ta opowieść to dyskusja o współczesnym modelu rodziny.
Gombrowicz zaczął tworzyć „Ślub" już w Argentynie, po wielu latach niepisania po polsku. Na rodzinę (swoją?) patrzył więc jakby przez sen i z pewnego oddalenia. Po trudnym procesie tłumaczenia na hiszpański „Ferdydurke", nie chciał wracać do prozy. Postawił na dramat. Do zagadnienia podszedł po swojemu: „usiłowałem zagospodarować moją niepowagę i podchodziłem do mej anarchii z zimną premedytacją producenta". Zamierzał stworzyć dzieło genialne. Czy raczej: genialność parodiujące, bo: „czyż jednak parodiując genialność nie dałoby się przemycić odrobinę własnej genialności?". (Materiał Teatru)
Zabrze
"Śmiech wzbroniony" - reż. Zbigniew Stryj - Teatr Nowy w Zabrzu
30.10 i 31.10, godz. 18:00
...To jest równanie z trzema niewiadomymi! Szalony trójkąt zależności... Ona, On i...Ona. Obraz rzeczywistości zmienia się jak w kalejdoskopie, romanse i namiętności w tym przedstawieniu to jak domek z kart... Kto odważy się wyjąć kartę z tej kruchej budowli? Kto przerwie tę spiralę szalonych zdarzeń? Komedia Miro Gavrana to zaskakująca opowieść, pełna nagłych zwrotów akcji, spotkań na granicy zdrowego rozsądku i humoru...który czasem gorzko smakuje. Śmiech wzbroniony?! Wolno się śmiać, nawet głośno, ale...na własne ryzyko. (Materiał Teatru)
Gliwice
"Powrót" - reż. Michał Zdunik - Teatr Miejski w Gliwicach
30.10, godz. 19:00
31.10, godz. 18:00
Bywa tak, że odwiedzamy dom rodzinny dopiero, gdy jednego z rodziców trzeba pochować. Zmarłą właśnie matkę widzieliśmy ostatnio miesiąc temu, rok... Staraliśmy się czasem dzwonić, zamienić kilka słów. Żeby choć trochę wczuć się w rolę syna lub córki. W poczuciu, że to nasz obowiązek. To nie były dobre rozmowy. Złe też nie. Nijakie. A teraz wracamy.
W domu wiele się przez ten czas zmieniło. Kąty, które znaliśmy i penetrowaliśmy będąc dziećmi przestały być nasze i tajemnicze. Wiele zmieniło się również w naszych relacjach z bliskimi, długo nie odkurzanych, zakrzepłych. Także emocje z upływem czasu ewoluowały, nabierają nowych znaczeń i prowadzą nas dziwnymi ścieżkami. Czasem każą stać w miejscu, innym razem cofnąć się i jeszcze raz przyjrzeć się starym kątom.
Chorzów
Jaromir Nohavica. "Między piekłem a rajem" - koncert zaduszkowy - Teatr Rozrywki w Chorzowie
2.11, godz. 19:30
3.11, godz. 17:30 i 19:30
Zapraszamy na kolejny, tradycyjny już koncert zaduszkowy.
Tym razem z gościnnym udziałem... Jaromira Nohavicy.
To wyjątkowe i niepowtarzalne wydarzenie zostało przygotowane specjalnie dla chorzowskiej sceny.
Jaromir Nohavica jest czeskim bardem, choć śpiewa również w Polsce i po polsku. Opowiada w swoich pieśniach o ludziach – zwykłych, zagubionych, zakochanych, opętanych żądzami lub strachem. Jest wnikliwym obserwatorem. Analizuje rzeczywistość, rozmyśla nad ludzką naturą i losem. Ten cały proces zapisuje wierszem, emocjami i poczuciem humoru.
W koncercie "Między piekłem a rajem" zobaczymy Jaromira Nohavicę w towarzystwie muzyków Teatru Rozrywki. Ale tym razem nie będą to oryginalne songi samotnego barda, ale bogate i wzruszające aranżacje Radosława Michalika, które przeniosą nas w te wszystkie światy wyobraźni opisane przez mistrza. (Materiał Teatru)
Zanim przyjdzie czas na emocje trzeba wykonać plan, zrobić rodzinną naradę, urządzić pogrzeb, wyprawić stypę, uporządkować rzeczy. Już sam wybór trumny nie jest prosty. Jak echo powtarzają: „nie kłóćmy się, mama by tego nie chciała." Emocje to dalszy punkt programu. Czas na żale, wyrzuty i skakanie sobie do gardeł będzie po... Gdy matki już w domu nie będzie. Po co się będzie martwić.
Dla trójki dorosłego już rodzeństwa, Magdy, Izy, Mariusza, śmierć matki to mały koniec świata. Ich intymna apokalipsa. Wraz z jej śmiercią odchodzą także złudzenia o przeszłości. Przerwane zostają ostatnie nici łączące ich z Domem. Jednak to nie będzie tylko zamknięcie rozdziału, ale i otwarcie nowego porządku. Wspólnie będą musieli skonfrontować się z pragnieniami i traumami, które bali się do tej pory werbalizować. Tak, jak nowotestamentowa apokalipsa – ich spotkanie także przyniesie oczyszczenie. Pytanie jednak, czy po nim jakiekolwiek dalsze życie jest jeszcze możliwe? (Materiał Teatru)