Sławomir Mrożek kończy 80 lat i przygotowuje swój "Dziennik"
jesienią festiwal poświęcony pisarzowiUrodziny już dziś, natomiast jesienią w Warszawie i Krakowie odbędzie się poświęcony pisarzowi festiwal i ukaże się pierwszy tom jego "Dziennika"
"Czy jak będę duży, powiesz mi, dlaczego jestem mały?" - na jednym z rysunków autora "Monizy Clavier" pyta dziecko swego tatę, odrywając go od czytanej właśnie gazety. Nawet będąc już dużym, Mrożek w swym poczuciu humoru przypominał małego chłopca. Takiego znamy go z przesyconych politycznym podtekstem dramatów i opowiadań ("Tanga", "Emigrantów", "Zabawy", zbioru "Dwa listy"). Surrealistyczna wyobraźnia, wyczucie absurdu, przenikliwość i gorzka ironia - te cechy jego twórczości uczyniły z Mrożka jednego z najbardziej znanych na świecie polskich autorów.
W tomach korespondencji (z Wojciechem Skalmowskim i Adamem Tarnem, w przygotowaniu tom z Erwinem Axerem), jakie zaczął wydawać w ostatnich latach, pisarz nieco odsłania swe oblicze mizantropa. Dzięki tym książkom wciąż jest obecny na półkach z wydawniczymi nowościami, choć on sam po 12 latach w Polsce w 2008 r. z powodów zdrowotnych ponownie wybrał emigrację (obecnie mieszka w Nicei). Kilka lat wcześniej dostał udaru mózgu, którego wynikiem była afazja. Od tego czasu spod jego pióra wyszła tylko autobiografia "Baltazar" - praca nad nią miała charakter terapeutyczny.
W dniach od 23 do 26 września w Warszawie i Krakowie odbędzie się festiwal Mrożek na XXI Wiek, co ma być związane z premierą pierwszego tomu "Dziennika", obejmującego lata 1962-69. Fragmenty książki, która po wakacjach ukaże się nakładem Wydawnictwa Literackiego, można już czytać na stronie: www.slawomirmrozek.pl (są tam także inne niespodzianki).
