Słodko-gorzki "Ożenek"

"Ożenek" - reż. Justyna Celeda - Teatr Współczesny w Szczecinie

Choć tekst Mikołaja Gogola powstał ponad półtora wieku temu, wciąż zachowuje aktualność. W Teatrze Współczesnym w sobotę premierowo wystawiono "Ożenek" w reżyserii Justyny Celedy. Przedstawienie było też głównym punktem obchodów jubileuszu 35-lecia Teatru Współczesnego

Nieśmiertelna gogolowska komedia jest jedną z najchętniej adaptowanych na potrzeby sceny w historii. Świetnie skrojeni bohaterowie, przedni dowcip i doskonałe dialogi sprawiają, iż „Ożenek” to samograj trudny do zepsucia i zwykle dobrze przyjmowany przez publiczność. Ta ostatnia okoliczność może kusić reżyserów do skupiania się na powierzchownej, zabawnej warstwie  społeczno-satyrycznej. Justyna Celeda sięgnęła głębiej, wyciągając z „Ożenku” również to, co ukryte jest między słowami: samotność, smutek, niespełnienie.

Bohaterowie spektaklu: niemłoda już panna na wydaniu Agafia Tichonowna (Beata Zygarlicka) i stary, niezdecydowany kawaler Podkolesin (Jacek Piątkowski), niezależnie od siebie zatrudniają obrotną swatkę Fiokłę (Maria Dąbrowska). Ta postanawia ich poznać, przedstawia jednak też Agafii innych konkurentów - emerytowanego oficera Żewakina (Robert Gondek), narcyzowatego Anuczkina (Wojciech Sandach) i nudziarza Jajecznicę (Marian Dworakowski). Nad tym, by panna dokonała właściwego wyboru, czuwa przyjaciel Podkolesina, Koczkariow (znakomity Arkadiusz Buszko). I faktycznie, wszystko wydaje się układać po jego myśli. Do czasu.

Przed premierą reżyserka wskazywała na szczególną aktualność komedii Gogola w naszych czasach – bombardowania reklamą miłości, portali randkowych i cukierkowych wizji uczucia serwowanych przez telenowele. Spektakl Celedy jest żywy, szybki, sporo w nim ciekawych rozwiązań inscenizacyjnych (wprowadzenie elementów rapu czy pantomimy) i scenograficznych (autorstwa Grzegorza Małeckiego). Jest miejsce na śmiech i czysta przyjemność oglądania świetnej gry aktorów. Absolutnie nie można jednak nie dostrzec i gorzkich nut pobrzmiewających w „Ożenku” - bohaterowie gonią za prawdziwym uczuciem, tęsknią za nim, noszą w sobie sporo melancholii, smutku, czują się w swoim życiu nie do końca szczęśliwi.

Sobotnia premiera (199. w historii samodzielnej działalności sceny przy Wałach Chrobrego!) stanowiła najważniejszy punkt obchodów 35. rocznicy powstania Teatru Współczesnego. Poza nią była też część oficjalna, czyli przemówienia przedstawicieli władz miasta i województwa, listy gratulacyjne od nich oraz otwarcie fotograficznej wystawy „Aktorzy to ludzie”, złożonej z portretów zespołu artystycznego TW wykonanych przez Krzysztofa Bielińskiego.  

Katarzyna Strózyk
Kurier Szczecinski
29 marca 2011

Książka tygodnia

Wyklęty lud ziemi
Wydawnictwo Karakter
Fanon Frantz

Trailer tygodnia

Wodzirej
Marcin Liber
Premiera "Wodzireja" w sobotę (8.03) ...