Srebrna Maska dla Radosława Elisa
to nagroda dla najlepszego aktora w minionym sezonie- Pracuję jako aktor dwanaście lat, a to jest pierwsza moja nagroda - mówił po odebraniu Srebrnej Maski Radosław Elis. Srebrna Maska to nagroda dla najlepszego aktora w minionym sezonie. Przyznaje ją Loża Patronów Teatru Nowego.
- W tym sezonie Teatr Nowy dał tylko dwie premiery: "Lobotomobil" - autorski spektakl Janusza Wiśniewskiego i "W sobotę o ósmej" Hanocha Levina - mówił podczas uroczystości wręczenia nagrody Roman Stasierowski, prezes Loży Patronów. - Nie było żadnego problemu z wyborem laureata naszej nagrody, którą przyznajemy od 1994 roku. Jednogłośnie zwyciężył Radosław Elis, który wystąpił w obu przedstawieniach. W "Lobotomobilu" zagrał Adwokata Moona, a w sztuce Hanocha Levina - Maxa.
Rola Moona spodobała się nie tylko członkom Loży Patronów. Tomasz Miłkowski umieścił ją wśród 12 najlepszych ról męskich minionego sezonu w plebiscycie miesięcznika "Teatr".
Radosław Elis przyjechał do Poznania osiem lat temu, by gościnnie zagrać w "Snach" według Dostojewskiego. Odniósł sukces, spodobał mu się Poznań, tu znalazł swoją miłość, która zaowocowała dwiema córkami... Początkowo krążył między Poznaniem a Warszawą, gdzie grał jeszcze w spektaklach Teatru Narodowego, "Miss Saigon" w Romie i "Stachura, czyli list do…" w Teatrze na Woli. Nie zrezygnował również ze "Złotopolskich", gdzie gra jednego z synów Wieśka Gabriela. Z czasem jednak przybywało ról w Teatrze Nowym. Po "Snach" przyszedł Natan w "Sędziach", Hrabia Richmond w "Królu Ryszardzie III", Kamil w "Operze Kozła", Aszer w "Dybuku", Puk w "Fauście", Segismundo w "Życie jest snem", John w "Rutherford i syn", Duch Goniący Falę Wracającą do Brzegu w "Burzy", Mistrz Rubinstein w "Arce Noego. Nowy Koniec Europy", Demetriusz i Ryjek w "Śnie nocy letniej", Don Juan...
Koleżanki i koledzy Radosława Elisa z teatru przypomnieli laureatowi Srebrnej Maski i publiczności w nieco wykrzywionym zwierciadle role, jakie ostatnio zagrał. Dużo było przy tym śmiechu i zabawy.
