"Stalker" w 16. Dyskusyjnym Klubie Teatralnym
"Stalker" - reż. Jakub Roszkowski - Teatr Wybrzeże w GdańskuW najbliższy wtorek, 4 grudnia o godzinie 20.45 na Scenie Malarnia odbędzie się 16. Dyskusyjny Klub Teatralny poświęcony STALKEROWI. Weźmie w nim udział reżyser Kuba Roszkowski oraz zespół aktorski. Dyskusję moderować będzie Cezary Niedziółka, kierownik literacki Teatru Wybrzeże. Wstęp wolny.
We współczesnym mieście -w którym najważniejszą wartością są pieniądze, w którym gubią się najprostsze ludzkie wartości, zatraca się człowieczeństwo - nagle pojawia się Zona. Miejsce dziwne, niebezpieczne, zakazane. Ale równocześnie fascynujące, wyjątkowe, które każe się na chwilę zatrzymać, które zmusza do zauważenia rzeczy najprostszych i przez to najważniejszych. Stalker to osoba żyjąca w ciągłym rozdarciu pomiędzy miastem a Zoną, pomiędzy profesją złodzieja, przemytnika, a rolą męża i ojca, między uzależnieniem, a marzeniem o zwykłości.
Jakub Roszkowski o spektaklu: "Nie chcę robić spektaklu science-fiction. W PIKNIKU NA SKRAJU DROGI - klasycznej powieści tego gatunku z 1971 roku - nie zainteresowali mnie ani kosmici, ani magiczne przedmioty, ale fakt, że powieść ta w sposób wyostrzony, graniczny i bardzo efektowny, opisuje problemy, bolączki współczesnego świata; portretuje ludzi, których codziennie mijamy na ulicy. Strugaccy stworzyli obraz miasta po katastrofie, ale zamiast apokaliptycznych wizji olbrzymich zniszczeń, stworzyli Zonę, o której mówi się, że może być darem Boga, albo terytorium Szatana. Miejsce zawierające ogromne bogactwa, ale też skrajnie niebezpieczne. Wymykające się wszelkim definicjom, które każdy interpretuje na swój sposób. To ono zainspirowało Andrieja Tarkowskiego do nakręcenia wspaniałego filmu STALKER, czy twórców gier komputerowych do stworzenia serii S.T.A.L.K.E.R. Zona oraz ludzie, którzy w pobliżu niej żyją i muszą się do niej w jakiś sposób ustosunkować, wydają mi się polem niezwykle interesującym do spenetrowania również w teatrze. Nie jednak jako wizja przyszłości, ale zdarzenie, miejsce z naszego świata. To Czarnobyl, Ground Zero na ruinach World Trade Center, tereny zniszczonej przez tsunami elektrowni w Fukushimie, czy opustoszałe tereny Stoczni Gdańskiej, na których nagle wyrosły nieznane dotąd, przepiękne kwiaty."