Stara wspaniała władza
"Paragraf 196 KK (ćwiczenia z terroru)" - scen. i reż. Kolektyw Senioralny – Teatr Ósmego Dnia w Poznaniu"Paragraf 196 KK (ćwiczenia z terroru)" podejmuje odwieczny, choć wciąż aktualny, problem wpływu religii na państwo i jego politykę. Jest to kafkowsko-orwellowsko-gombrowiczowskie ukazanie mowy nienawiści, terroru przemilczania, nadużyć, ale przede wszystkim pośrednio-bezpośredniego wpływu, jaki władza kościelna ma na kształtowanie się mentalności i życia przyszłych obywateli.
Spektakl stanowi połączenie klasycznego przedstawienia, gdzie widzowie są biernymi świadkami wydarzeń odgrywanych na scenie, z performace'm, w którym granica między sceną a widownią zostaje zatarta, zaś widz zmuszony jest do aktywnego spotkania z aktorem.
Koncept ten niewątpliwe od samego wejścia na teren teatru pozwala wciągnąć widza w grę absurdów i pośredniego wpływu władzy. Już od drzwi czeka "Kapelan pierwszego kontaktu" (który po zakończeniu spektaklu pełni rolę "Kapelana zawiedzionych widzów") kierujący ludzi do jednych z dwóch możliwych przejść, w których czekają już następni przedstawiciele władzy kościelnej - kapelan od windy i kapelan od schodów. Pozornie zabawne konfrontacje i rozmowy, idealnie zakrywają fakt, iż każde działanie jest podskórnie kreowane. Każdy ruch wiąże się z natrafieniem na następnego anioła stróża, który pokieruje koleje działanie, wskazując odpowiednią drogę.
Sam spektakl jest zaś barwnym kalejdoskopem scen. W oparach absurdu widz zostaje skonfrontowany z siłą i potęgą oddziaływania władzy kościelnej na politykę państwa. Począwszy od zdominowania zawodów takich jak lekarze czy sędziowie, po wpływ na kształtowanie się jednostek – wyznaczanie wzorców ról społecznych czy postaw patriotycznych.
Tym samym spektakl ten jest tragi-komicznym ukazaniem obecnej sytuacji politycznej Polski. W krzywym zwierciadle widzimy tam wszystkie manipulacje władzy i chęć całkowitego zawładnięcia mentalnością obywateli. Jest to również gorzka konfrontacja z narodowymi mitami oraz właściwymi Polakom przywarami. Spektakl w nader lekki sposób zmusza do zdystansowania się od narracji płynących z mediów oraz ambon, równocześnie obnażając politykę nienawiści, zastraszania i obłudy.
Tym co niewątpliwe zachwyca jest niesamowita gra aktorska. Zmienna mimika, płynność ruchów, a także powaga w odgrywaniu nader komicznych ról, sprawiają, że spektakl ten hipnotyzuje już od pierwszych chwil.
Grę aktorską dopełniają rekwizyty oraz układ sali. Scena bowiem, zbudowana na kształt krzyża, sprawia, że widzowie podzieleni zostają na cztery osobne grupy, co stanowi nader wymowny komentarz rozłamu w społeczeństwie. Stopniowo pojawiające się zaś parawany czy siatki jedynie pogłębiają to odczucie. Sceneria, pozornie prosta i pusta, co chwila ulega transformacji wraz z pojawiającymi się na scenie aktorami. Pozornie nieważkie rekwizyty wydają się przedstawiać więcej niż najbardziej misterna scenografia. Ich pozorna prozaiczność i wymowność połączona z hipnotyzującą grą aktorską tworzy nader finezyjnie przedstawienie.
Spektakl "Paragraf 196 KK (ćwiczenia z terroru)" to oszałamiająca kakofonia autentycznych wypowiedzi polityków i osób duchownych, która bawi, ale i obnaża mechanizmy manipulacji, przemocy oraz dominacji. Jest to opowieść nieustannie zmuszająca widza do refleksji, a także lekcja dystansu do otaczającej go rzeczywistości społeczno-politycznej.
Spektakl ten jest zarówno grupową jak i indywidualną konfrontacją z odbiciem otaczającej nas rzeczywistości. Tym samym niewątpliwe każdy chory na Polskę powinien wykonać ten heroiczny wysiłek intelektualny i zmierzyć się z przepełnionym rzeczywistością absurdem ukazywanym na scenie.