Starsi dla starszych

"Hopla, żyjemy!" - reż. Krystyna Meissner - Wrocławski Teatr Współczesny im. Edmunda Wiercińskiego - 19. Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych

Krystyna Meissner, scenopisarka i reżyserka „Hopla, żyjemy!", zaprezentowała swoje ostatnie dzieło Wrocławskiego Teatru Współczesnego na międzynarodowym festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi. Przedstawienie zdecydowanie kierowane w większości do ludzi starszych o problemie starości.

Na początku trzeba zaznaczyć, że to spektakl z konkretną puentą, stawiający sobie wywołanie konkretnych emocji i działania u widza. Przypominający momentami szkolną akademię z przemyślanym moralitetem. Akcja rozgrywająca się w domu starości dotyczy grupki seniorów prowadzących dość monotonne, pozbawione nadziei, życie. Wśród bohaterów odnajdziemy najczęściej spotykane, uproszczone typy ludzkiej osobowości m.in. playboya, małą dziewczynkę, zgorzkniałą damę czy dewotę. W tym środowisku rodzi się (a raczej odnawia dawno zapomniane) uczucie pomiędzy dojrzałą kobietą i mężczyzną, którzy utracili je przez głupotę w młodości. Teraz odrabiając stracone chwile, nie zważając na swe ciało, decydują się na akt miłosny. Stylizowani scenografią (a raczej nagością) przez reżyserkę na biblijnego Adama i Ewę, wywołują zamieszanie i plotki wśród oburzonego środowiska domu w którym mieszkają. Akcja luźno inspirowana twórczością Marqueza głosi pochwałę na cześć miłości, w której nie liczy się wiek, płeć czy orientacja seksualna.

Celem reżyserki jest podniesienie na duchu osób starszych wątpiących we własną wartość, sens dalszego życia i tak problematyczną w tym wieku cielesność. Powątpiewam jednak w konieczność stosowania aż tak szokującego chwytu jakim było rozebranie na scenie starszej kochającej się dwójki ludzi. Obserwując reakcje publiczności, w oczach większości podeszłych widzów wzbudziło to ogromny szacunek, wzruszenie, a niekiedy łzy. Niestety niektóre reakcje związane były też z gwałtownym odrzuceniem i odczuciem ataku ze strony reżyserki.

Ze względu na swe motto i fabułę, podnoszący moralnie spektakl godny polecenia wyłącznie ludziom w podeszłym wieku.

 

Karina Brdak
(-)
27 marca 2013

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...