Świat zmontowany z papieru

"Utwór sentymentalny..." - 21. Gliwickie Spotkania Teatralne

"Utwór sentymentalny na czterech aktorów" Teatru Montownia z Warszawy zaskakuje wszystkim. Minimalistyczną przestrzenią życiową bohaterów, nad wyraz rozbudowaną i złożoną a zarazem prostą scenografią zrobioną z papieru, kartonu, taśmy i sznurka, zaskakująco banalną i tym samym intrygującą fabułą oraz figlarną muzyką, doskonale dopełniającą całość przedstawienia. Rzeczywistość tu kreowana zaskakuje, bawi i zastanawia, a indywidualne historie bohaterów -everyman\'ów - splatają się, budując holistyczną wizję świata, gdzie każdy gra swoją rolę czasami wcielając się w kogoś zupełnie innego.

Oto i mamy czterech bezimiennych bohaterów żyjących w jednym mikrokosmosie: domatora, szczurołapa, bezdomnego i życiowego entuzjastę. Wszyscy oni prowadzą dziwne i poniekąd ekscentryczne, aczkolwiek w pewien sposób usystematyzowane życie, gdzie codzienne czynności stają się niemal życiowym rytuałem. Każdy z nich ma swoje problemy, lęki, tęsknoty i marzenia. Każdy jest na pozór zupełnie różny - niezdolny do innych  zachowań niż sobie tylko dobrze znane. A jednak utwór udowadnia, że życie potrafi być przewrotne i nieoczekiwana zamiana ról jest całkiem realną możliwością. Pod wpływem zewnętrznych impulsów bohaterowie przeobrażają się w siebie nawzajem co jednak nie zaburza porządku świata i nie zabija prozy życia. Nadal mamy bowiem do czynienia z dobrze znanym domatorem, szczurołapem, bezdomnym i życiowym optymistą. W dobrze znanym i uporządkowanym świecie wszystko pozostało na swoim miejscu.

Piotr Cieplak, autor przedstawienia, bawi się formą,przekazem i grą aktorską, zmusza widza do użycia wyobraźni wprowadzając go w niemal baśniowy, odrealniony świat nudnej egzystencji szarego człowieka. Używając prostych środków wyrazu, odrzucając zupełnie język, gra toczy się za pomocą ruchu, mimiki, gestów i mowy ciała. Dopełniana jest przez papierową scenografię, kartonowe rekwizyty i muzykę, będącą pełnoprawnym odtwórcą przedstawienia. Spektakl w zasadzie nie posiada słabych stron. Świetna gra aktorska Adama Krawczuka, Marcina Perchucia, Rafała Rutkowskiego i Macieja Wierzbickiego sprawia, że widz do zrozumienia kreowanej przez aktorów rzeczywistości nie potrzebuje słów.  Na szczególne uznanie zasługuje również prosta, ale jakże skomplikowana i precyzyjnie wykonana scenografia autorstwa Pauliny Czarnek oraz muzyka wykonywana na żywo przez zespół Sza/Za (Szamburski i Zakrocki).

„Utwór sentymentalny...” może być ciekawym wstępem do dyskusji nad współczesnymi środkami wyrazu. Piotr Cieplak udowadnia, że za pomocą minimalizmu i prostoty można wyrazić najbardziej skomplikowaną rzeczywistość. Człowiek XXI wieku, zatracony w bełkocie współczesnych mediów, zdaje się być niezdolnym do  zrozumienia tak wykreowanego świata. Lecz czy trzeba użyć potoku słów, żeby wszystko zostało powiedziane? Jak widać -niekoniecznie.

Maria Siwczyńska-Musiał
Dla Dziennika Teatralnego
12 maja 2010

Książka tygodnia

Wyklęty lud ziemi
Wydawnictwo Karakter
Fanon Frantz

Trailer tygodnia

Wodzirej
Marcin Liber
Premiera "Wodzireja" w sobotę (8.03) ...