Szekspir na scenie i poza nią

13. Festiwal Szekspirowski w Gdańsku

Trwa XIII Festiwal Szekspirowski. Za nami pierwsze pokazy festiwalowych spektakli na scenach Wybrzeża i Teatru Muzycznego, a w Ratuszu Staromiejskim gorące dyskusje o nowych trendach w teatrze europejskim

Mimo, że teatry jak ognia unikają trzynastki - nie ma w nich trzynastego rzędu ani miejsca, liczba ta już nie raz okazywała się szczęśliwa dla festiwali teatralnych. Festiwal Szekspirowski sam zadbał o wyjątkowe powodzenie tegorocznej edycji. W jego trakcie - zarówno na scenie, jak i poza nią - wystąpią międzynarodowe sławy. Sceniczne deski gdańskich (Teatr Wybrzeże, Żak) i gdyńskich (Teatr Muzyczny) teatrów zaszczycą swoją obecnością m.in. The Wooster Group z USA, Teatr Globe z Wielkiej Brytanii, Schauspielhaus Zurich czy Teatr im. Radu Stanca z Rumunii. Znakomitą interpretacją "Kupca weneckiego" zainaugurowała festiwal grupa Propeller/Watermill. Akcję szekpirowskiej komedii reżyser umieścił w obejmującym metalowymi, piętrowymi klatkami całą sceniczną przestrzeń więzieniu, a w rolach kobiecych obsadził mężczyzn. Najbardziej wyrazista była postać Porcji - więziennej drag queen, o której rękę starał się waleczny Bassanio - oraz mistrzowsko zagrana postać Shylocka

Jednak Festiwal Szekspirowski, to nie tylko spektakle. Fundacja Theatrum Gedanense przy wsparciu Teatru Gyulai Vársz~nház z Węgier, London Metropolitan University z Wielkiej Brytanii oraz brytyjskiej grupy teatralnej Parrabbola przygotowały projekt "Beyond the stage - new trends in European theatre" ("Poza sceną - nowe trendy w teatrze europejskim") finansowany przez Unię Europejską w ramach programu Kultura. Jego celem jest prezentacja nowoczesnego multimedialnego myślenia o sztuce scenicznej. W ramach projektu realizowana jest konferencja w języku angielskim o multimedialności w teatrze "Blending Media. Art In the Theatre/ Theatre In the Arts". Do Gdańska zjechali światowej klasy badacze i artyści, m.in. Marvin Carlson, Eli Rozik, Patrice Pavis, Erica Fisher-Lichte, John Jesurun czy Andrzej Wirth. Poszukują oni odpowiedzi na pytania, czy podział na twórczość teatralną i sztuki wizualne jest nadal oczywisty i gdzie leży granica między nimi. Konferencji przewodniczy prof. Jerzy Limon z Uniwersytetu Gdańskiego. Wydarzeniem konferencji będzie dyskusja panelowa z twórczynią słynnej grupy teatralnej The Wooster Group Elizabeth LeCompte, która odbędzie się we wtorek o godz. 13.30

Konferencja odbywa się do 5 sierpnia w Ratuszu Staromiejskim przy ul. Korzennej w Gdańsku, wstęp wolny. szczegółowy program na www.festiwalszekspirowski.pl

Dla Gazety profesor Jerzy Limon:

Pierwsze dni konferencji, mimo różnych ujęć tematu multimedialności, dają odpowiedź, że to, co dzisiaj nazywa się sztuką, w jakiś sposób kolonizuje teatr i w ten sposób obala albo podważa granice, które do tej pory dzieliły teatr od innych sztuk. Wszyscy dostrzegamy zjawisko zacierania się tych granic, choć nie ma w tym względzie jednomyślności i na pewno pojawią się jeszcze w trakcie konferencji gorące dyskusje na ten temat. Zwłaszcza, że w dużej mierze ocieramy się tutaj o pogranicza teatru, o sztuki performatywne. Tak, jak sztuka przenika teatr a teatr wpływa na sztukę, pomiędzy twórcami sztuki a środowiskiem akademickim powinno zaistnieć wzajemne przenikanie się. Ich kontakt jest bardzo ważny, ponieważ działa twórczo na obie strony. W naszym środowisku często stawia się sprawę sztuki czy rozmów o niej pokoleniowo - młodzi przeciwko starcom. Tymczasem podczas tej konferencji niemłody już profesor Andrzej Wirth, który pokazywał nam swoje ekperymenty z lat 70., jest najbardziej "odlotowym" profesorem z wszystkich tu obecnych i niejeden młody reżyser mógłby mu pozazdrościć mu otwartości umysłu i wyobraźni scenicznej.
not. mh

Tytułowy kupiec wenecki - Antonio - był jednym z więziennych przywódców, dzięki swojej charyzmie i majątkowi trzymającym władzę nad frontem chrześcijan. Opozycyjną skromną grupę stanowili Żydzi z okrutnym i chciwym Shylockiem na czele. Najciekawiej chyba wypadła osoba Porcji - więziennej drag queen, o której rękę starał się dobry i waleczny Bassanio. Jak sie okazało, szekpirowski tekst świetnie odnalazł się w tej niezwykłej codzienności, a sztukę można by podsumować zdaniem: im prościej, tym mądrzej.

Magdalena Hajdysz
Gazeta Wyborcza Trójmiasto
3 sierpnia 2009

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...