Szekspir na święta

- Sprawdziliśmy historię teatru kilkadziesiąt lat wstecz i nigdy przedtem nie było w Olsztynie wielkanocnego przedstawienia - mówi Magdalena Bujewicz-Mydlak z biura promocji Jaracza. - To święta rodzinne i warto spędzać je z najbliższymi, ale niekoniecznie siedząc za suto zastawionym stołem. Wielu robi sobie prezenty na tzw. zająca, czemu nie miałby nim być bilet na "Wesołe kumoszki z Windsoru"?

A skoro święta są rodzinne, zaproszenie teatr kieruje do całych rodzin. Bilety na spektakl będą w promocyjnej cenie - wystarczy, że wybiorą się wspólnie dwie lub więcej osób, a za wejściówkę zapłacą tylko po 15 zł, czyli o połowę mniej niż zwykle. Na publiczność czekają też słodkie niespodzianki z czekoladziarni Świat Mało Znany Ewy Ziomek-Opalińskiej.

"Wesołe kumoszki z Windsoru" to komedia Williama Szekspira w reżyserii Siergieja Korniuszczenki z Kaliningradu. - To pokaz familijny, wybraliśmy więc sztukę klasyczną, a przy tym lekką i dla wszystkich - tłumaczy Bujewicz-Mydlak. Fabuła jest dość prosta. Zubożały szlachcic sir John Falstaff (Maciej Mydlak) postanawia uwieść dwie matrony mieszkające w sąsiednich domach - panią Ford (Ewa Pałuska) i panią Page (Agnieszka Pawlak). Chodzi mu nie tylko o zaspokojenie namiętności, ale też o podreperowanie kulejącego budżetu. Ma jednak pecha. Żyjące w przyjaźni sąsiadki zwierzają się sobie i podwójna intryga Falstaffa wychodzi na jaw. Kumoszki postanawiają się zemścić na niewiernym zalotniku i tak aranżują randki, że szlachcic raz ląduje w rowie z wodą, a kiedy indziej zostaje obity przez męża pani Page. I tak reputacja kobiet pozostała bez szwanku, mimo niecnych planów adoratora. 

Interesująco robi się w drugiej części przedstawienia, gdy akcja z miejskiej uliczki przenosi się do pełnego duchów lasu. 

Spektakl przygotowany jest z rozmachem. Bierze w nim udział blisko 20 aktorów. Oprócz już wspomnianych pojawiają się m.in.: Cezary Ilczyna, Artur Steranko, Milena Gauer, Marian Czarkowski, Jarosław Borodziuk i Grzegorz Sowa. 

Spektakl w drugi dzień świąt rozpocznie się o godz. 17 na Scenie Dużej Teatru Jaracza (ul. 1 Maja 3).