Szekspir wymyślony na nowo
"Dzieła wszystkie Szekspira (w nieco skróconej formie)" - reż. M. Wojtacha, M. Chudziński, J. Wróblewski - Teatr Rozrywki w ChorzowieTeatr może się niektórym kojarzyć z czymś tradycyjnym i staromodnym. Nie jest to jednak prawda. Teatr, zwłaszcza współczesny to miejsce wielu nowych eksperymentów. Twórcy co rusz wymyślają klasyczne dzieła na nowo, a sama teatralna scena daje im nieskończone wręcz możliwości ekspresji.
William Szekspir zgodnie uważany jest za jednego z najwybitniejszych pisarzy w historii. Każdy kojarzy jego oraz jego najbardziej znane dzieła, głównie ze szkoły. Z uwagi na formę mogą one jednak nieraz wydawać się trudne w odbiorze. Dlatego też powstał spektakl „Dzieła wszystkie Szekspira (w nieco skróconej formie)". Stanowi on polską adaptację sztuki trójki amerykańskich aktorów, którzy wpadli na pomysł, aby ukazać twórczość angielskiego literata w sposób bardziej przystępny dla szerokiej publiki. Efektem tego stało się przedstawienie podsumowujące działalność Szekspira w skróconej oraz dużo bardziej humorystycznej postaci.
Na scenie pojawia się trzech bohaterów, którzy występują pod własnymi, prywatnymi imionami. Są to przypadkowi ludzie, którym z okazji 404. urodzin Szekspira przypadła rola przybliżenia jego dzieł. I to nie tylko tych uważanych za najważniejsze lub najbardziej znane, ale wszystkich, wliczając w to 38 sztuk teatralnych. Prowadzi ich w tym zadaniu sam autor, którego donośny głos dobiega od czasu do czasu z tła. Na pierwszy ogień idzie „Romeo i Julia". Następnie pojawia się „Tytus Andronikus" w postaci programu kulinarnego. „Otello" zaś przedstawiony zostaje za pomocą rapowanej piosenki. W kolejnych etapach jesteśmy świadkami skróconych wykonań „Juliusza Cezara", czy też „Makbeta". Gdy już wydaje się, że bohaterowie przebrnęli przez cały dorobek Anglika, przypominają sobie, że zapomnieli o najsłynniejszym jego dziele, czyli „Hamlecie".
Spektakl posiada bardzo luźną formę. Aktorzy przez cały prawie czas jego trwania zwracają się bezpośrednio do publiki, burząc tym samym czwartą ścianę. W pewnych momentach dochodzi nawet do sytuacji, w której widzowie są aktywnie angażowani w udział w przedstawieniu. A jedna, czy dwie osoby mogą być nawet zaproszone na deski. Zarówno scena, jak i sami artyści znajdują się przez większość czasu bardzo blisko odbiorców. Sprawia to bardzo swojskie wrażenie, niszcząc wszelkie teatralne konwenanse oraz dając niezapomnianą możliwość do niemalże namacalnego doświadczenia pracy aktora. Tak jak wspomniałem, dla niektórych w iście dosłownym tego słowa znaczeniu. Lęk przed byciem wyciągniętym na scenę nie powinien jednak nikogo powstrzymać przed zobaczeniem sztuki, jako że cały czas czuć wsparcie całego zespołu, a na estradzie panuje prawdziwie przyjazna atmosfera.
Trio odpowiedzialnych za przygotowanie przedstawienia, czyli Magdalena Wojtacha, Marek Chudziński oraz Jakub Wróblewski wnosi na scenę dużo naturalności, połączonej z profesjonalnym przygotowaniem. Ich występ cechuje się wielką dozą pozytywnej energii i entuzjazmu, a prezentowane żarty powinny przypaść do gustu większości bywalców teatru. „Dzieła wszystkie Szekspira (w nieco skróconej formie)" to z pewnością jedna z najbardziej nietypowych pozycji na teatralnej mapie, która wyróżnia się oryginalnością, kreatywnością, dynamiczną akcją oraz dystansem do samej siebie, jak i literackiej klasyki. Pozwala z przymrużeniem oka spojrzeć na dzieła, które być może normalnie kojarzone być mogły jako mało atrakcyjne.
Jak jednak udowadniają twórcy Teatr Rozrywki, to także idealne miejsce dla poczciwego Szekspira.