Sześć czarnych fortepianów sięgnęło bruku

"Salto Mortale" - Teatr Strefa Ciszy z Poznania

Czarne fortepiany, preparowana muzyka i oddanie sprawie teatru - tak wyglądał spektakl Salto Mortale, który zakończył XXV Dni Sztuki Współczesnej.

Kanwą spektaklu była historia o sowieckich żołnierzach-szabrownikach, którzy z podbitego hitlerowskiego Szczecina, zanim stał się częścią Polski chcieli wywieźć nie tylko maszyny z fabryk chemicznych, ale nawet czarne fortepiany. Pewnie myśleli, ze to większe harmoszki, ale nie udało się - zostały i zgniły na rampie. A życie toczyło się dalej. 

I właśnie wokół fortepianów - wielkich rekwizytów swój spektakl w przestrzeni miasta buduje Teatr Strefa Ciszy. Pulsująca i pełna niepokoju muzyka potęguje wrażenie absurdalności sytuacji. I wszystko byłoby zabawą, gdyby nie złowieszcze bicze, nadludzka praca, akty destrukcji i wreszcie tytułowe salto mortale. 

Ale na miejsce "umarłej klasy" przychodzą nowi. ziemie Odzyskane zaludnia zwyczajny tłumek, a czarne fortepiany zamieniają się w prozaiczne schody, które z uporem pucuje sprzątaczka, są świadkami codziennych rytuałów czasu pokoju, wreszcie przystanią całkiem współczesnych blokersów. Ducha zabawy i ulotnej muzyki zastąpił komunizm, a potem kapitalizm. Sztukę pogrzebali nie dzicy Sowieci, tylko proza życia.

(dor)
Kurier Poranny
4 czerwca 2010

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...