Szósty rok Ad Spectatores

Grupa Artystyczna Ad Spectatores dzisiaj świętuje szóste urodziny. Jubileuszowa impreza, jak zwykle huczna i pełna niespodzianek po raz pierwszy w historii teatru odbędzie się w Browarze Mieszczańskim.
VI urodziny Ad Spectatores w Browarze Mieszczańskim (ul. Hubska 44-48) rozpoczną się dzisiaj o g. 21. Rozmowa z Maciejem Masztalskim* Tomasz Wysocki: To z wielu powodów był dla Was bardzo trudny rok. Maciej Masztalski: Ale przeszliśmy kilka znaczących zmian, które sprawiły, że w ciągu w tym czasie bardzo dojrzeliśmy. Mija prawie rok od śmierci Mikołaja Michalewicza, aktora, współzałożyciela Ad Spectatores... On był jeszcze na poprzednich urodzinach teatru. Nic nie zapowiadało, że coś się stanie cztery dni później. To było najważniejsze i najsmutniejsze wydarzenie w tym roku. Nie ma szans, żeby taki moment nie odbił się na psychice. Zmienił się mój stosunek do śmierci. Cały czas krążyliśmy wokół tego tematu. Po śmierci Mikołaja pojawiła się niezgoda na śmierć. Obecność Włodka Chomiaka, który gra dzisiaj w Spectatorsach, jest w jakimś stopniu dowodem na to, że śmierci nie ma. Bo Włodek jest do Mikołaja bardzo podobny. W zachowaniu, w żartach zachowuje się tak samo. Jego do teatru przyprowadził Mikołaj, wszyscy myśleli, że to jego kuzyn. Warner Bros. oskarżyła Ciebie o organizowanie nielegalnych sensów filmowych, za co groziło podobno nawet pięć lat więzienia. Absurdalna sytuacja. Nikt nie miał złych intencji, nie miałem zamiaru oszukania kogokolwiek. Działałem wyłącznie z dobrej woli. Wyprowadziliście się wiosną z kultowej wieży ciśnień Na Grobli. Ciągle jest mi bardzo żal tego miejsca, przecież pracowaliśmy tam kilka lat. Musieliśmy się stamtąd wyprowadzić ze względu na jej zły stan techniczny, na pewno sami z dobrej woli byśmy nie poszli. Poza tym ciągle nie wiadomo, jak będzie wykorzystana w przyszłości. Jednak jestem przekonany, że tam wrócimy i nawet nie pożegnałem się z wieżą ciśnień. Długo szukaliśmy nowej siedziby. Na początku tych poszukiwań byliśmy w Browarze. Potem oglądaliśmy jeszcze kilka innych miejsc i wróciliśmy do Browaru. Długo musieliśmy oswajać scenę, kiedy pokazywaliśmy tu stare spektakle, ale coś mi nie grało. Dzisiaj już jestem przekonany, że Browar to dla nas dobre miejsce. Niedawno pobiliśmy kolejny rekord w liczbie sprzedanych biletów, jeszcze wieżowy, znaczy to, że widzowie też się przyzwyczaili. *Maciej Masztalski - lider grupy, autor i reżyser spektakli Ad Spectatores Bilet kosztuje 25 zł. Rezerwacja biletów pod numerem tel. 0 502 210 735
not. Tomasz Wysocki
Gazeta Wyborcza Wrocław
27 października 2006

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia