Tatuś Muminek i jego morskie przygody i opowieści

"Pamiętniki Tatusia Muminka" - reż. Laura Słabińska - Teatr Lalek Pleciuga w Szczecinie

"Pamiętniki Tatusia Muminka" - najnowsza premiera Teatru Lalek Pleciuga - przyciąga formą, ale nie treścią.

Sztuka ta, która powstała na podstawie opowieści Tove Jansson, została wyreżyserowana przez Laurę Słabińską. To historia, która opowiada o latach młodości Tatusia Muminka i jego morskich przygodach. Mamy tutaj aktorów w strojach marynarskich, którzy pływają po morzu, śpiewają szantowe utwory i przeżywają różne rozterki na morzu. Jest wesoło, kolorowo i ciekawie pod względem muzycznym. Piosenki w wykonaniu aktorów to jednak jedyny element, który wzbudza zainteresowanie najmłodszej widowni.

Przez większość spektaklu widownia się nudzi, co było widać i słychać, szczególnie pod koniec poszczególnych aktów. Nawet padały teksty: kiedy to się skończy.

Laura Słabińska chyba nie do końca miała pomysł jak ciekawie opowiedzieć historie. Aktorzy starali się jak mogli, żeby na scenie działo się coś interesującego, ale, sądząc po reakcjach na widowni, nie do końca im się to udało.

Wydaje się, że z tekstu o kultowych już Muminkach nie udało się zrobić adaptacji, która by trafiła do dzieci.

Mocnym punktem przedstawienia jest dekoracja, barwna i kolorowa, a także stroje aktorów. Czarno-białe Muminki wzbudzają sympatię i kojarzą się z książkowymi rysunkami.

To był najbardziej kojarzący się z Muminkami element, bo całe przedstawienie bardziej kojarzy się z marynarzami czy piratami niż z historią wymyśloną przez Tove Jansson i znaną na całym świecie.

Spektakl powstał w ramach koprodukcji Pleciugi z Kontrapunktem.

Małgorzata Klimczak
Głos Szczeciński
9 kwietnia 2014

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...