Teatr i muzeum w jednym

Za osiem tygodni będzie gotowa koncepcja budynku Muzeum Sztuki Nowoczesnej, w którego środku znajdzie się Teatr Rozmaitości - oznajmił wczoraj szwajcarski architekt Christian Kerez na wspólnej konferencji z miejskimi urzędnikami. To koniec trwającego od pięciu miesięcy klinczu z projektowaniem Muzeum Sztuki Nowoczesnej na pl. Defilad. - Jesteśmy zadowoleni, że po dyskusjach, które nie były ani krótkie, ani łatwe, doszliśmy wspólnie do wniosku, że w jednym budynku może funkcjonować i teatr, i muzeum - powiedział wczoraj Paweł Barański, dyrektor Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta, który przygotowuje budowę na pl. Defilad. 

- Po raz pierwszy siedzimy po tej samej stronie stołu, zawsze dotąd siedzieliśmy naprzeciwko siebie. Coś w tym jest, jesteśmy przecież po tej samej stronie, wszystkim nam przecież zależy, żeby muzeum powstało - mówił Christian Kerez, szwajcarski projektant, który prawie dokładnie dwa lata temu wygrał międzynarodowy konkurs architektoniczny na Muzeum Sztuki Nowoczesnej. W czwartek, jak napisaliśmy wczoraj w "Gazecie", przedstawił miej skim urzędnikom propozycję ulokowania Teatru Rozmaitości w budynku muzeum. - Zajmie poziomy -1, parter i pierwsze piętro. W części podziemnej zostaną ukryte pomieszczenia techniczne. Na parterze znajdzie się wysoka na 12 metrów widownia. Nad nią zostaną jesze umieszczone pozostałe pomieszczenia techniczne - opowiadał. Teatr zajmie część budynku położoną bliżej Pałacu Kultury. Z zewnątrz budynek ma zachować kształt przedstawiany wcześniej przez Szwajcarami - nimalistycznej bryły, której dach przechodzi w podpory opierające się na ziemi. 

Kwestie techniczne związane z projektowaniem teatru Kerez powierzy współpracownikom - pracowni APA Kuryłowicz& Associates. - Dołożymy starań, by budynek zachował oryginalny kształt i spełnił oczekiwania użytkowników - mówił Piotr Kuczyński, architekt z tej pracowni. Zapowiedział, że nad sceną dla Rozmaitości będą pracować autorzy projektu Narodowego Forum Muzyki, które ma powstać we Wrocławiu. 

Pięciomiesięczne zawieszenie prac projektowych nad muzeum wynikało najpierw z tego, że miasto negocjowało z Ministerstwem Kultury, czy i na jakich zasadach w rym budynku może zostać ulokowany teatr. Potem urzędnicy spierali się z Kerezem o to, czy projektowanie teatru to powiększenie zakresu zadań i czy w związku z tym architektowi należy się honorarium wyższe niż obecne (26 mln zł). Wczoraj o finansach nie było mowy. Obie strony zgodziły się wrócić do rozmowy na ten temat, gdy projektant zrealizuje już część prac i jeśli udowodni, że miał większe od przewidywanych wydatki, np. na współpracowników. 

Według planów ratusza budowa ma się rozpocząć za dwa lata i skończyć się pod koniec 2013 r. Muzeum ma zostać oddane do użytku wiosną 2014 r.