Teatr Ósmego Dnia w Cegielskim

23. Międzynarodowy Festiwal Teatralny Malta

Ceglorz, to dla starszych pokoleń poznaniaków symbol trwania, dla młodych - legenda albo synonim ofiary transformacji, dla Teatru Ósmego Dnia pretekst do teatralnej rozmowy. Dla wszystkich - lekcja historii

Teatr Ósmego Dnia konsekwentnie zajmuje się teatrem dokumentalnym. Ale - również konsekwentnie - dokument traktuje jako pretekst do znajdowania uogólnień, metafor. Zamiast publicystyki proponuje swego rodzaju refleksję filozoficzną. "Ceglorz" powstał w oparciu o rozmowy z pracownikami Zakładów Hipolita Cegielskiego w Poznaniu. Najstarszy rozmówca, o ile dobrze pamiętam, przepracował w Ceglorzu ponad 50 lat, najmłodszy - ponad 20.

Dla wszystkich zakład był gwarancją bezpieczeństwa, szansą na w miarę dostatnie życie. Tych historii jest niewiele, nie mają charakteru martyrologicznego, chociaż przebija z nich nuta nostalgii, zważywszy, że HCP ciągle próbuje się odnaleźć i utrzymać na powierzchni. W głosach robotników powtarza się wątek obawy, że Ceglorz może podzielić los wielu innych kolosów przemysłowych. Problem polega tylko na tym, że Ceglarz ma znacznie dłuższa tradycję niż wielkie zakłady produkcyjne powstałe w socjalizmie.

Ósemki grają w Hali W7 HCP. Nie rekonstruują niczego, aktorzy nie udają robotników... Tylko czytają ich wspomnienia... Atmosferę budują projekcje wideo, w których hale fabryczne (pokolorowane) nakładają się na marzenia o lepszym życiu. Projekcje dopełniają luźne scenki w żywym planie aktorskim, które też mają charakter symbolicznego skrótu, teatralnego albo politycznego znaku. Teatr próbuje wytworzyć przestrzeń miedzy przeszłością a teraźniejszością, nadać fabryce wymiar magiczny.

Stefan Drajewski
Polska Głos Wielkopolski
28 czerwca 2013

Książka tygodnia

Ulisses
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
James Joyce

Trailer tygodnia