Teatr pierwszego kontaktu

"Wykapany zięć" - reż. Paweł Szkotak - Teatr Powszechny w Łodzi

W sobotę 21 września Teatr Powszechny w Łodzi zaprezentuje na Małej Scenie pierwszą prapremierę w sezonie 2019/20. Będzie to „Wykapany zięć" Krzysztofa Kędziory w reżyserii Pawła Szkotaka. Sztuka została nagrodzona w V „Komediopisaniu", konkursie na napisanie współczesnej polskiej komedii organizowanym przez Teatr Powszechny – Polskie Centrum Komedii.

 

Polskie Centrum Komedii to laboratorium gatunku komediowego. Nie sięgamy tylko po bezpieczne sztuki i gotowe formaty, ale poszukujemy nowego języka, dlatego bardzo cieszę się z tej prapremiery. To już 10. tytuł z „Komediopisania", który pokażemy widzom. Po raz kolejny podejmujemy ryzyko artystyczne wystawienia zupełnie nowego, niesprawdzonego na innych scenach polskiego tekstu komediowego – mówi Ewa Pilawska, dyrektor Teatru Powszechnego w Łodzi i twórczyni Polskiego Centrum Komedii. Tworzenie nowej wartości artystycznej w teatrze zawsze wymaga ogromnej cierpliwości i czułości. To długotrwały i wielopoziomowy proces. Wszyscy wspólnie z twórcami i widzami wierzymy w ten projekt – podkreśla Ewa Pilawska.

Do tej pory dla Polskiego Centrum Komedii pisali zarówno uznani autorzy, jak i debiutanci. Wśród autorów są m.in. Juliusz Machulski, Wojciech Tomczyk, Przemysław Jurek, Paweł Mossakowski czy Wojciech Bruszewski. Sztuki Machulskiego ("Next-ex", "Matka brata mojego syna", „Brancz"), „Wizyta" Radosława Paczochy i „Komedia romantyczna" Wojciecha Tomczyka zrealizowane zostały także w Teatrze Telewizji. Sztuki nagrodzone w „Komediopisaniu" wystawiane były w teatrach w Krakowie i Warszawie.

21 września widzowie na Małej Scenie zobaczą prapremierę kolejnej sztuki. "Wykapany zięć" jest moim debiutem. Zacząłem pisać, bo stwierdziłem, że fajnie byłoby przełamać monopol komedii brytyjskiej czy francuskiej – mówi Krzysztof Kędziora. Uważam, że tak jak mamy coraz lepsze rodzime kryminały, tak możemy mieć ciekawe, polskie komedie, opowiadające o nas samych - naszych wadach, problemach, charakterach. Intryga w "Wykapanym zięciu" polega na pewnym zbiegu okoliczności. Jednak dla mnie ważniejsze jest to, co dzieje się poza tym głównym tematem, a więc przede wszystkim relacje, które zachodzą między ludźmi i język, którym się posługują – zaznacza Kędziora.

„Wykapany zięć" pokazuje perypetie współczesnej polskiej rodziny i międzypokoleniowe zgrzyty. Pokazuje, jak silna jest nasza potrzeba znalezienia prawdziwej miłości i bliskości. Bohaterowie „Wykapanego zięcia" to popularne komediowe typy: dziewczyna szukająca męża, przeszły pan młody, rodzice, babcia, stróż... Pokazujemy świat współczesnego polskiego blokowiska, ale wykorzystujemy do tego konwencję komiksowego skrótu – zapowiada reżyser Paweł Szkotak.

Jego zdaniem teatr komediowy jest bardzo ważny, ponieważ - obok teatru dla dzieci - jest często „teatrem pierwszego kontaktu". W związku z tym jego jakość i oryginalność mogą zachęcić albo zniechęcić do teatru. Chciałbym, aby polskich komedii w polskim teatrze było więcej, również dlatego, że jest to świetny sposób na radzenie sobie z kompleksami i traumami. Jesteśmy narodem dość smutnym, zapatrzonym w przeszłość, z ciągle obecnym kultem cierpienia. Dlatego dobre polskie komedie, są na wagę złota. W tym kontekście „Komediopisanie" i cały projekt Polskiego Centrum Komedii są bardzo ważne, bo stwarzają okazję do realizacji nowych tekstów na scenie. To najważniejsza nagroda w konkursie. Wystawienie tekstu na scenie jest ważniejsze niż uznanie jurorów czy nagroda finansowa. Bo tylko kontakt z twórcami, ze sceną, a następnie z widzami, potrafi pokazać wszystkie walory i słabości tekstu. To wymaga pracy i środków, dlatego projekt powinien być wspierany przez władze – podkreśla Szkotak.

Justyna Tomczak
Materiał Teatru
19 września 2019
Portrety
Paweł Szkotak

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia