Teatr zamiast pomnika

2. Festiwal Teatrów Podwórkowych - Poznań: 26 sierpnia - 03 września 2022

Festiwal w przestrzeniach miasta przypomina o Lechu Raczaku. Park Chopina, Dziedziniec Biblioteki Uniwersyteckiej, Dziedziniec Różany przy CK Zamek, Scena Wspólna - wszystkie te miejsca w najbliższych dniach staną się jedną teatralną sceną. Pod koniec wakacji wraca II Festiwal Teatrów Podwórkowych.

Impreza jest rodzajem żywego pomnika, który dla Lecha Raczaka stworzyli jego przyjaciele i współpracownicy. Znany reżyser, pisarz, współzałożyciel Teatru Ósmego Dnia, choć zamieszkał we Włoszech, nigdy nie zerwał więzi łączącej go z Poznaniem. Do Polski wracał, by pracować nad swoimi spektaklami także w teatrach Legnicy, Wrocławia, Rzeszowa czy Łodzi. W Poznaniu współtworzył Fundację Orbis Tertius i swój autorski Trzeci Teatr.

Spisek, który stał się egzorcyzmem

Działalność grupy otworzył głośny „Spisek Smoleński". Spektakl, wystawiony w 2014 r., rozgrzał prawicowe środowiska do czerwoności. Przed klubem Pod Minogą, gdzie był wystawiany, odbywały się protesty. Co tak dotknęło część widzów? Sztuczna mgła rozpylana na scenie, przywołująca echa rewelacji o spisku, które rozpętały się po katastrofie prezydenckiego samolotu w 2010 r.? A może powtarzający się w spektaklu refren piosenki „Za Polskę giniemy z okrzykiem kurwa mać"?

Lech Raczak opowiadał przed premierą, że „Spisek..." był jego prywatnym egzorcyzmem. – Ten tekst ma źródło w skrajnej złości, w mojej na ten temat obsesji – wyznał. – Trudno mi było znieść ten moment, gdy klęska i tragedia zaczęły się przeradzać w polowanie z nagonką, a słowa zaczęły przypominać szczekanie gończych psów – wspominał Raczak. – Żeby się z tej traumy wyzwolić, zacząłem pisać, ale po roku odłożyłem tekst do szuflady. Kiedy jednak zobaczyłem w Sejmie Antoniego Macierewicza z puszką i pękającą parówką, włączyłem ponownie komputer – zapamiętał reżyser.

W sprawie „Spisku..." złożono na niego doniesienie do prokuratury. Pytany, czy po nagonce, która się wokół niego rozpętała podjąłby się tej realizacji jeszcze raz, stwierdził w rozmowie w „Wyborczej": – Oczywiście, że tak! Ta reakcja wskazuje na to, że nie można oddawać żadnego problemu w ręce tylko jednej strony, która zrobi z tego pozytywny lub negatywny mit. Te historie, które potencjalnie są mitotwórcze, powinny być oglądane z różnych stron, różnych pozycji. Z różnej wysokości. I to jest konieczne, bo inaczej nie ma społecznej dyskusji. A sztuka w niektórych społecznych dyskusjach powinna uczestniczyć.

O życiowym fatum i sądzie ostatecznym

Lech Raczak odszedł nagle w styczniu 2021 r. Zasłabł na noworocznym przyjęciu u prezydenta. Kilka miesięcy po jego śmierci jego współpracownicy z Fundacji Orbis Tertius po raz pierwszy zorganizowali w Poznaniu Festiwal Teatrów Podwórkowych. Z realizacjami Lecha Raczaka, ale nie tylko.

Druga edycja wydarzenia potrwa od piątku do 3 września. Zobaczymy m.in. „Odbicia" Trzeciego Teatru Lecha Raczaka. Ale też spektakle z Niemiec i z różnych stron Polski (m.in. z Cieszyna, z Rzeszowa, z miejscowości Kleszczele tuż pod granicą z Białorusią, czy z wielkopolskiej Piły). Posłuchamy m.in. o trudnej historii, która staje się życiowym fatum, o ciężkiej pracy w surowych warunkach i o tym, jak to jest stanąć po zbyt krótkim życiu przed sądem ostatecznym. Będzie też opowieść emigrantki, która wraca do Polski po 30 latach i „Hamlet" zrealizowany w autorskiej technice marionetek.

Wstęp na spektakle jest wolny. Szczegółowy program można znaleźć na stronie: Gra z Teatrem – Festiwal Teatrów Podwórkowych 2022 na Facebooku.

Marta Kaźmierska
Gazeta Wyborcza Poznań
24 sierpnia 2022
Portrety
Lech Raczak

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia