Teatralne życie Misia Uszatka

Ale nie na ekranie, ani nie z kart książek – po raz pierwszy w Łodzi, a drugi w historii jego postać stała się inspiracją do powstania przedstawienia teatralnego dla dzieci. 17 czerwca na prapremierę spektaklu „Wielka Zagadka Misia Uszatka" zaprosi do siebie łódzki Teatr Lalek Arlekin.

Przedstawienie jest oparte na zupełnie nowej sztuce napisanej specjalnie dla Arlekina przez Macieja Wojtyszkę, znanego reżysera, dramaturga i scenarzystę, twórcę takich dziecięcych bestsellerów, jak „Bromba i inni" czy „Tajemnica szyfru Marabuta". Inspiracją literacką „Wielkiej zagadka Misia Uszatka" jest postać stworzona przez Czesława Janczarskiego (autora opowiadań) i Zbigniewa Rychlickiego (autora ilustracji), ale w Arlekinie zobaczymy ją w zupełnie nowym ujęciu i sytuacjach. Autor postanowił sławnego misia przenieść w świat dzisiejszych kilkulatków, a w nim Miś Uszatek wpada w tarapaty, które zabierają mu jego czas i odsuwają go od najbliższych. Niezawodna ekipa misiowych przyjaciół chce zrobić wszystko, aby odzyskać uwagę swojego kompana.

– Myślę o tej nowej historii przede wszystkim jako ponadczasowej opowieści o sile bezwarunkowej przyjaźni i wierze we wzajemną pomoc – opowiada o przedstawieniu jego reżyserka, Ewa Piotrowska.

Propozycja Teatru Lalek Arlekin to familijna, prosta opowieść o tym, co w życiu najistotniejsze. To refleksja o współczesnej rzeczywistości, czasie i relacjach. – Chciałabym, aby dzieci zobaczyły w nim też kilka sposobów na nudę, i dostrzegły, że w grupie jest moc i pomysły. – dodaje reżyserka.

Pluszowy niedźwiadek, którego przygody niegdyś doczekały się filmowej realizacji w łódzkim studio animacji Se-ma-for, zawładnął niegdyś wyobraźnią dużych i małych na lata.

– Dziś o tego nieco zapomnianego przez obecne pokolenie przedszkolnych dzieci oraz o jego przygody, chcielibyśmy się upomnieć w teatrze – opowiada o wyborze właśnie tego repertuaru na nową realizację dyrektor Arlekina, Wojciech Brawer. – Wierzymy, że Uszatek, jego mikroświat i świat jego wartości będzie dla młodego widza nadal aktualny i ważny.

To kolejne przedstawienie Arlekina, w którym wykorzystane zostaną lalki, tym razem tzw. lalki żyworękie, w których aktorzy współtworzą swoim ciałem grane postacie. Za scenografię i projekty lalek do spektaklu odpowiada litewska scenografka Giedre Brazyte. Muzykę do przedstawienia skomponował Łukasz Damrych a choreografię opracowała Marta Bury.

Warto wspomnieć, że prapremierze towarzyszy wystawa „24 klatki na sekundę. Opowieść o dobranocce", poświęcona kultowym polskim filmom animowanym. Teatr przygotował ją dzięki współpracy z Muzeum Dobranocek im. Wojciecha Jamy w Rzeszowie. Na górnym foyer Arlekina, prezentowane są wielkoformatowe zdjęcia z planów filmowych, projekty scenograficzne, folie animacyjne z „Przygód Kota Filemona", oryginalne scenopisy obrazowe, dziś tzw. storyboardy z rysunkami Tadeusza Wilkosza, także oryginalne lalki z realizacji dobranocek, w tym tych najsłynniejszych: Pingwina Pik-Poka, Misia Colargola, czy właśnie Misia Uszatka.

Premiera już 17 czerwca o godz. 17 na Dużej Scenie. Spektakl będzie można obejrzeć w Arlekinie także 19 czerwca, a po wakacjach wróci na deski od września. Najnowsze przedstawienie przygotowane jest z myślą o widzach od 4 roku życia.

Projekt jest realizowany dzięki dofinansowaniu z budżetu Miasta Łodzi.
Partnerami premiery są: Quatronum, Łódź Pełna Kultury, Radio Łódź, Bilety24.pl