Ten tramwaj dalej nie pojedzie

"Zrozumieć H." - reż. Paweł Palcat - Teatr im. H. Modrzejewskiej w Legnicy

To będzie pierwsza teatralna premiera na legnickiej Scenie im. Ludwika Gadzickiego. Fragmenty spektaklu inspirowanego życiorysem Krzywonos w autorskiej reżyserii Pawła Palcata zaprezentowano dziennikarzom. Premiera we wtorek 13 grudnia w 30. rocznicę wprowadzenia w PRL stanu wojennego.

"Ten tramwaj dalej nie pojedzie". Te, wypowiedziane w sierpniu 1980 roku, słowa Henryki Krzywonos, motorniczej z gdańskiego MPK, przeszły do polskiej historii. Nie wszyscy pasażerowie zrozumieli wówczas ich znaczenie. Niektórzy zaczęli głośno narzekać na kolejną awarię. Trwało to jednak tylko chwilę. "Stajemy, bo Stocznia stoi. Trzeba poprzeć strajk stoczniowców" - usłyszeli. I zaczęli klaskać.

Trzydzieści lat później, już w wolnej Polsce, Solidarność świętowała swój jubileusz na rocznicowym zjeździe w Gdyni. Wszystko odbywało się według scenariusza związkowych organizatorów. Do czasu. Nagle na scenie pojawiła się starsza i tęga kobieta, o której pokolenie rówieśników związku nigdy wcześniej nie słyszało. Jej nieoczekiwane, spontaniczne, a przy tym niezwykle ostre i emocjonalne wystąpienie, było jak kubeł zimnej wody wylany na głowy związkowych przywódców i popieranego przez nich politycznego lidera. Nic dziwnego, że jego autorkę próbowali wszelkimi sposobami uciszyć. Nie dali rady. Gorzkie słowa Henryki Krzywonos usłyszała i zaczęła komentować cała Polska

Usłyszał je także legnicki aktor Paweł Palcat. Na młodym człowieku, który urodził się dwa miesiące przed ogłoszeniem stanu wojennego, zrobiły piorunujące wrażenie. Zapragnął poznać losy nieznanej mu kobiety, której słowa potrząsnęły Polską. I przerobić je na teatralny scenariusz, a potem wyreżyserować sztukę, do udziału w której zaprosił rówieśników z legnickiego zespołu aktorskiego. Tak powstał spektakl "Zrozumieć H.", który jako pierwsi obejrzeli wiosną 2011 roku jurorzy i widzowie Nurtu OFF wrocławskiego Przeglądu Piosenki Aktorskiej.

- Poprzez sztukę chcemy zrozumieć, jak i dlaczego takie osoby jak Henryka Krzywonos rezygnowały ze zgromadzonego kapitału politycznego, by pójść inną, osobną i zdecydowanie trudniejszą drogą. Zrobiliśmy spektakl o zbiorowości poprzez wybraną historię indywidualną właśnie po to, by pokazać nasz - pokolenia 30.latków - stosunek do najnowszej polskiej historii, w której - z racji wieku - nie uczestniczyliśmy. Nie budujemy jednak pomnika - wyjaśnia i zastrzega Paweł Palcat.

- Twórcy tego przedstawienia sięgnęli do bardzo ważnego okresu w naszej historii w niewielkiej mierze dotkniętego przez film i teatr. Datę premiery wybraliśmy nieprzypadkowo. 30. rocznicę stanu wojennego można upamiętniać nie tylko w marszach "przeciw", ale także w wymiarze artystycznym. Nasz spektakl nie jest jednak dokumentem, mimo że życiorys konkretnej postaci był dla niego inspiracją - zauważył szef legnickiej sceny Jacek Głomb.

Fragmenty pokazane dziennikarzom wzbudziły spore zainteresowanie. Nie tyle z powodu opowiadanych historii, ale dla oryginalnej formy, którą nadali przedstawieniu jego twórcy. Oczekiwać można bowiem scenicznego widowiska, w którym bardzo ważnymi elementami będą rytm, choreografia, ruch sceniczny i dźwięki. W legnickim "teatrze opowieści" to odświeżająca nowość. W spektaklu wykorzystane zostaną także projekcje wideo.

Premiera "Zrozumieć H." będzie pierwszą na scenie, której dziś wieczorem (w piątek 9 grudnia) uroczyście nadane zostanie imię Ludwika Gadzickiego, wielkiego przyjaciela i najwierniejszego widza legnickiego teatru, który zmarł nagle 6 listopada br.

(-)
Materiały Teatru
12 grudnia 2011

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia