To nie jest sprawa dla prokuratury

Opera i Filharmonia Podlaska - Europejskie Centrum Sztuki w Białymstoku

Mimo że zarząd województwa zarzucił Roberto Skolmowskiemu, dyrektorowi Opery i Filharmonii Podlaskiej, m.in. niegospodarność i działanie niezgodne z ustawą o finansach publicznych, nie będzie kierował sprawy do prokuratury.

- Nie, pan marszałek nie rozważa takiego kroku - powiedział Jan Kwasowski, rzecznik prasowy marszałka.

Prokuratura z urzędu też nie zajmie się tą sprawą.

- Informacje prasowe są zbyt skąpe, żeby mówić o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jeśli wpłynie do nas zawiadomienie od zarządzającego operą, który zna szczegółowo dokonane ustalenia odnośnie działalności dyrektora, to oczywiście wówczas prokuratura zajmie się tą sprawą - mówi Adam Kozub z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

W minioną środę Zarząd Województwa Podlaskiego odwołał Roberto Skolmowskiego z funkcji dyrektora OiFP. Wśród powodów takiej decyzji jest niegospodarność, chaos i gigantyczne długi. Opera zadłużona jest w tej chwili na ponad 5,2 min złotych i utraciła płynność finansową. Na koniec lipca w jej kasie było tylko 1777 złotych i 4 grosze.

Decyzja zarządu podyktowana jest wynikiem kontroli, jaka została skierowana do opery. Wykazała ona, że jedną z przyczyn pogarszającej się sytuacji ekonomicznej OiFP są bardzo kosztochłonne produkcje przy niskich przychodach.

mw mw
Gazeta Współczesna
19 sierpnia 2014

Książka tygodnia

Bioteatr Agnieszki Przepiórskiej
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego
Katarzyna Flader-Rzeszowska

Trailer tygodnia