Tradycja i eksperyment

21. Festiwal Kultury Żydowskiej - Kraków

Ponad dwieście wydarzeń proponują uczestnikom festiwalu jego organizatorzy. Nie zabraknie twórców, którzy sięgają do żydowskiej tradycji muzycznej, ale lubią też poeksperymentować

Ponad tydzień potrwa 21. Festiwal Kultury Żydowskiej. Czekają nas fantastyczne koncerty oraz warsztaty, wystawy, dyskusje i filmowe projekcje. Dzielnica Kazimierz zamieni się w kulturalne centrum Krakowa. - Trudno jest wskazać na wydarzenia, które zasługują na szczególną uwagę. Jest ich bowiem ponad dwieście - mówi Robert Gądek, rzecznik prasowy festiwalu.

Festiwal oficjalnie rozpoczął w niedzielę koncert kantorów zatytułowany "Proście o pokój dla Jeruzalem, niech będą bezpieczni miłujący Ciebie". Na pewno nie można przegapić występu The Sway Machinery i Khaira Arby. Grupa wystąpi ze swoim nowym projektem żydowsko-afrykańskim, który współtworzy z genialną wokalistką z Mali. To charyzmatyczna, obdarzona czarującym głosem Khaira Arby. Brzmienie artystki można przyrównać do scenicznych osiągnięć Ewy Demarczyk.

Podczas koncertu "Nocne pieśni Galicji" usłyszymy Michaela Alperta, multiinstrumentalistę i śpiewaka jidysz ze Stanów Zjednoczonych oraz Juliana Kytasty, pieśniarza, kompozytora i mistrza ukraińskiej bandury. Obaj stworzyli piękny projekt, łączący dwie muzyczne tradycje: żydowską i ukraińską.
Na festialu nie zabraknie także polskich wykonawców. Jednym z nich będzie ostatni klezmer Galicji, nazywany też skarbem Kazimierza, pianista kompozytor i dyrygent, czyli Leopold Kozłowski. Pojawią się także zaproszeni przez niego goście m.in.: Jacek Cygan, Kamila Klimczak, Katarzyna Jamróz i Marta Bizoń.

Jednym z piękniejszych muzycznych doświadczeń będzie zapewne kameralny koncert Alfreda Schreyera. Pieśniarz i skrzypek z Drohobycza, uczeń Brunona Schulza, wykona przedwojenne i wzruszające tanga, które przeniosą nas w ten zapomniany czas.

Gwiazdą tegorocznego festiwalu będzie niewątpliwie Daniel Kahn. Artysta wykona utwory ze swojej najnowszej płyty pt. "Lost Causes", którą nagrał z zespołem The Painted Bird. Niemiecka grupa wykonuje muzykę klezmerską, łącząc ją z radykalnymi żydowskimi pieśniami, elementami politycznego kabaretu i punk rocka. Khan z kolei snuje na scenie tragikomiczne opowieści i obca jest mu jakakolwiek poprawność polityczna. Artyści tworzą zatem mieszankę wybuchową, a ich koncert będzie zapewne niezapomnianym widowiskiem.

Urszula Wolak
Gazeta Krakowska
25 czerwca 2011

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia