Trafili na plakat, bo teatr jest otwarty

plakat do spektaklu "Patrz, Słońce zachodzi"

Teatr im. Mickiewicza od pięciu lat konsekwentnie zamawia plakaty do kolejnych premier u częstochowskich artystów. Tym razem zwrócił się do duetu młodych plastyków - Łukasza Gawrona i Bartłomieja Stypki.

- Być może widziałem już wcześniej ich prace gdzieś na ulicach, ale zacząłem ich kojarzyć po wystawie w Konduktorowni - mówi Piotr Dłubak z teatru, który wyszukuje kolejnych wykonawców afiszy. - Byłem pod dużym wrażeniem tego, co robią, a teatr też jest otwarty na nowe estetyki i prądy. Od tamtej wystawy czekałem po prostu na taką premierę, do której plakat będą mogli stworzyć. 

O Gawronie i Stypce niedawno pisaliśmy w "Gazecie". Jako grupa Montsfur wypełnili swoimi pracami ściany opuszczonych hal Wełnopolu. Wcześniej przemienili w uliczną galerię kładkę dla pieszych nad torami kolejowymi. Każdy z nich uprawiał samodzielnie graffiti przez kilkanaście lat, a od 2006 roku działają wspólnie. Stosują technikę szablonu. 

Plastycy spotkali się z reżyserką "Patrz, Słońce zachodzi". Ona zapoznała się z ich pracami, oni przeczytali scenariusz. - Ta sztuka opowiada o człowieku, jego egzystencji, społecznych uwarunkowaniach - wylicza Stypka. - Mówi rzeczy bolesne w sposób bardzo uczciwy. To jest właśnie to, o co chodzi w naszej twórczości. Jako Monstfur uprawiamy sztukę ulicy, miasta. Robiliśmy też rzeczy społecznie zaangażowane, na przykład dla pewnej fundacji ekologicznej. To, że przygotowaliśmy papierowy plakat, nie zaprzecza naszym wcześniejszym dokonaniom i deklaracjom. Rysunek jest dokładnie tym, co robimy na ulicach, a tło to zardzewiała stara blacha sfotografowana gdzieś w mieście. Przygotowaliśmy kilka projektów, reżyserka wybrała naszym zdaniem najlepszy. Praca dla teatru dała nam mnóstwo satysfakcji, więc otwarci jesteśmy na podobne propozycje.

tp
Gazeta Wyborcza Częstochowa
21 lutego 2009

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia