Trójkąt miłosny

"Poławiacze pereł" - reż. Waldemar Zawodziński - Opera Wrocławska

„Poławiacze pereł" stanowią jedną z najpiękniejszych kompozycji Georgesa Bizeta. Pisząc to dzieło późniejszy autor nieśmiertelnej „Carmen" nie miał jeszcze 25 lat.

Stworzył jednak operę, która mimo nieprzychylnych komentarzy ówczesnych krytyków przetrwała próbę czasu i doczekała się wielu nagrań płytowych. W Polsce „Poławiacze pereł" znani są od ponad stu lat, nie schodzą również z afiszy najlepszych teatrów operowych świata.

Ewa Michnik po raz trzeci zmierzy się z partyturą tego dzieła. 1 marca 1981 r. w Operze Krakowskiej odbyła się premiera „Poławiaczy pereł" właśnie pod jej dyrekcją. Po raz drugi, również pod kierownictwem Ewy Michnik, w listopadzie 2013 r. dzieło wystawione zostało we wrocławskiej Hali Stulecia. Na deskach Opery Wrocławskiej najbliższy spektakl ujrzymy w nowej odsłonie.

Autor upodobał sobie dla swych oper egzotyczne tło. Akcja „Poławiaczy pereł", określanych jako „opera liryczna", rozgrywa się w malowniczej scenerii wioski rybackiej na Cejlonie. Historia opowiada o miłosnym trójkącie: wódz wioski Zurga oraz myśliwy Nadir zakochują się w pięknej kapłance Leili. W imię swej przyjaźni wyrzekają się tej miłości. Jednak los jest przewrotny. Po długiej nieobecności Leila przybywa do wioski i sprzeniewierza się swemu powołaniu kapłanki - wbrew złożonej obietnicy czystości, między nią a Nadirem wybucha gwałtowna namiętność. Gdy romans wychodzi na jaw, wódz wioski zmuszony jest wydać na kochanków wyrok śmierci.

Czy Zurga poświęci swą miłość w imię przyjaźni i dobra kochanych osób?

(-)
Materiał Opery
20 kwietnia 2016

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...