Trudna sztuka latania

"Dekalog: Volare" - reż. Marcin Wierzchowski - Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu

"Dekalog: VOLARE" Marcina Wierzchowskiego, najnowsza premiera Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu, zaskakuje co chwilę. To spektakl złożony z kilku części, które wywołują odmienne reakcje. Bogactwo formy i treści. Jak w kalejdoskopie zmieniają się postaci, tematyka i tonacja.

Od debaty nad zrównaniem praw szympansów i człowieka przechodzimy płynnie do opowieści o zwyczajnym szaleństwie, czyli o ludzkich losach do zamkniętej w sterylnej przestrzeni historii o prekursorze lewitacji. Do tego w środku spektaklu pojawia się dziecięce przedstawienie "O kurce, która chciała latać" Małego Teatru "Frędzle". Wzruszające i bardzo profesjonalnie odegrane przez młodziutkich aktorów z WOK-u. Jest chwilą wytchnienia od "trudnych" dorosłych, którzy nie potrafią już ze sobą rozmawiać i których trapią problemy żyda codziennego. Kredyty, brak uczuć, niespełnione nadzieje. Ta obyczajowa część przytłacza trafnością obserwacji i pozbawia optymizmu. Z kolei "małpia", otwierająca sztukę każe się zastanowić, kto jest bardziej ludzki. Zwierzęta czy my, homo sapiens? Czy wiele nas różni od naczelnych? Po co na siłę chcemy uczłowieczać zwierzęta? Nie wystawiamy sobie tutaj dobrego świadectwa. Na szczęście reżyser I autor tekstu nie zostawia nas w depresyjnym nastroju. Zakończenie "Volare", choć otwarte, daje nadzieję. W najnowszym spektaklu Marcina Wierzchowskiego nie mogło zabraknąć przeboju Domenica Modugno "Nel blu dipinto di blu (Volare)". Okropnie fałszując śpiewa go reżyser Marcello, który chce zrealizować film o Józefie z Copertino, lewrtującym świętym. Marzenie o lataniu, które jest odwiecznym pragnieniem człowieka, stanowi główny temat przedstawienia. Podobno jesteśmy uwiązani do ziemi sznurkiem. Wystarczy go przeciąć by wzbić się w powietrze, czyli spełnić marzenia, zacząć żyć inaczej. Kto ma odwagę sięgnąć po nożyczki? Na duże oklaski zasługuje cały zespół aktorski Szaniawskiego biorący udział w spektaklu. Z trudnym zadaniem konstruowania wielu postaci poradzili sobie bez problemu. Zachwyca muzyka Michała "Litwy" Litwińca. Polecam odlotowe "Volare", spektakl rozpięty między szympansem a lewitującym świętym.

(-)
Tygodnik Wałbrzyski
2 maja 2014

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia