Trupa Horacego

Wszystko to prawda. Wszystko, plus jeszcze kilka wartości bardziej i mniej uniwersalnych znajdujemy rzeczywiście w – jak to się dziś elegancko określa – arcydramacie pt. „Hamlet". Ale przecież nie tylko w Hamlecie dostrzegamy cnoty, niegodziwości, kłopoty, radości, narodziny, śmierć, miłość (w wielu odmianach i odcieniach) i nieomal wszelkie problemy tamtego i dzisiejszego świata. Myślę, że trzeba o nich mówić i uwrażliwiać nas na sąsiadów. Czasami trudno jest mówić o zasadach, o drugim człowieku z drugim człowiekiem. Nie odkrywam Ameryki twierdząc, że właśnie taki dialog bardzo ułatwia sztuka. W szczególności zaś teatr, najbardziej wielodyscyplinarna ze sztuk.

Już od starożytnego Tespisa, jeżdżącego swoim teatralnym Wozem po Grecji, artyści usiłują prezentować swoje i nie swoje poglądy na teatralnych scenach. Wiele się od czasów Tespisa zdarzyło, wiele pokoleń przeżyło, i wiele przedstawień się odbyło. Widzów i problemów do omawiania jakoś nie brakuje. Nie brakuje też tespisów, którzy chcą o nich rozmawiać.

Także i my chcielibyśmy prezentować mądre poglądy wyrażane w sposób piękny. W pięknych dekoracjach, opowiadane pięknym językiem, w towarzystwie pięknej muzyki. Chcemy o nich opowiadać językiem mistrzów: Szekspira, Moliera, Witkacego, Czechowa, Goethego, Babla, Mickiewicza, Cervantesa i innych.

A najbardziej zależy nam na rozmowie z widzami młodymi. Chcielibyśmy myśli i poglądy największych dramaturgów dostosować do wrażliwości i wiedzy właśnie takiej publiczności, która swoje poglądy na świat dopiero sobie kształtuje i układa. A my tylko powinniśmy jej wzorce najlepsze podsuwać i zrozumienie ich umożliwiać.

W piątek, 28 października 2016 na scenie Teatru Groteska w Krakowie odbędzie się premiera „Hamleta" dla młodych i niekoniecznie młodych widzów. Spektakl opracowany został na podstawie „Hamleta" Williama Szekspira przez dwójkę twórców związanych ze Stowarzyszeniem Teatralnym Tespis: Maję Margasińską: tłumaczkę, pasjonatkę Szekspira i pisarkę oraz Dariusza Wiktorowicza: reżysera, bardzo dobrze rozumiejącego „młodzieżową" percepcję.

Historia naszego Hamleta rozpoczyna się od końca. Od jego śmierci w pojedynku z Laertesem. Hamlet umierając na rękach swojego przyjaciela – Horacego - prosi aby wszędzie, gdzie to tylko możliwe opowiadać o tragicznej historii jego życia. Życia młodego, acz pełnego zaskakujących dramatycznych sytuacji i zwrotów.

I oto Horacy ze swoją teatralną trupą jeździ po miastach i miasteczkach, i przy pomocy kolegów aktorów, słowami Williama Szekspira opowiada dzieje księcia Hamleta.

W imieniu Horacego, Króla Hamleta, Księcia Hamleta, Gertrudy, pieknej Ofelii, jej ojca Poloniusza i Laertesa zapraszam do Teatru Wóz Tespisa na „Hamleta" - trzecią część „Baśni Pana Szekspira".
Naprawdę, warto.