Trzy dni dla tańca

rozmowa z Romaną Agnel

29 kwietnia, w Międzynarodowy Dzień Tańca, rozpoczyna się trzydniowi I Kongres Tańca w Warszawie. Romana Agnel, dyrektor Baletu Dworskiego Cracovia Danza, opowiada nie tylko o nadchodzącym wydarzeniu

W Warszawie rozpoczyna się trzydniowy I Kongres Tańca. Jakie nadzieje wiąże Pani z tym wydarzeniem?

Kongres, zorganizowany przez dopiero co powstały Instytut Muzyki i Tańca, umożliwi spotkanie - po raz pierwszy w historii Polski - środowiska tanecznego. W ciągu trzech dni zostanie poruszonych mnóstwo tematów dotyczących sztuki tańca. Mam nadzieję, że otrzymamy analizę sytuacji tańca w Polsce. Wierzę, że kongres pomoże nam zdiagnozować, na jakim etapie znajduje się edukacja w tej dziedzinie, a także pokaże, kto jest profesjonalistą. To dla nas bardzo istotne pytania, choćby w obliczu różnych programów telewizyjnych, dzięki którym dziś na rynku tanecznym mamy do czynienia z dużą ilością osób, różnie wykształconych.

W trakcie kongresu zostanie przedstawiona charakterystyka funkcjonujących w Polsce zespołów profesjonalnych różnych technik tańca.


Tak. Chodzi o pokazanie zespołów zawodowych. Do dyskusji na ten temat została już przygotowana praca pokazująca infrastrukturę taneczną w naszym kraju.

I jak wypadliśmy pod tym względem?

 Dość słabo. Taniec ma miejsce w Polsce w zasadzie jedynie w dwóch typach instytucji: operach i domach kultury. Czy poza tym są miejsca przeznaczone na taniec? W Krakowie nie ma. Bardzo ważne jest, aby uświadomić decydentom, że już najwyższy czas, by o takich miejscach pomyśleć. We Francji idea tworzenia centrów tańca albo centrów choreograficznych, gdzie pracują znani choreografowie, kreując politykę tańca w danym mieście, doskonale zdaje egzamin. Instytut Muzyki i Tańca ma wspierać powstawanie takich miejsc w Polsce. Bardzo na to liczymy, bo brakuje nam scen przeznaczonych tylko do tańca.

Analizie zostaną też poddane festiwale taneczne, których wcale nie jest tak wiele.

Podczas kongresu będę mówić o naszym festiwalu Cracovia Danza, który ma 12-letnią tradycję i ciągle boryka się z problemami finansowymi. W tym roku nie dostaliśmy dotacji z Ministerstwa Kultury. Mamy poczucie, że ciągle jesteśmy na marginesie, mimo że na świecie festiwale taneczne, używające języka zrozumiałego dla wszystkich niezależnie od narodowości, są sztandarowymi produktami promocji miast i regionów, a nawet kraju. Chcemy to zmienić.

 Czy istnieje coś na kształt polityki tanecznej państwa?

Nie spotkałam się z tego typu dokumentami. Liczymy, że taka polityka jest, a kongres dopomoże nam w jej poznaniu. Planowana obecność ministra Zdrojewskiego podczas obrad i jego wystąpienie daje taką nadzieję. Liczymy na konkretne zapewnienia i jasne określenie, jakie miejsce zajmuje taniec w polityce kulturalnej państwa. Chcemy zmienić wizerunek tańca polskiego za granicą, który jest jedynie kojarzony z tańcem ludowym. Tymczasem w Polsce istnieje wiele doskonałych zespołów działających w różnych technikach tańca, które już od lat prezentują się na świecie.

Jeden z referatów wygłosi Pani.


Zostałam zaproszona do udziału w panelu poświęconym nowym instytucjom tanecznym, powstałym na nowych zasadach, realizujących często autorskie wizje szefów tych zespołów. O tym, jak funkcjonują te instytucje, będą mówili: Krzysztof Pastor, kierownik Baletu Teatru Wielkiego, a w tym momencie już oddzielnej instytucji Baletu Narodowego, placówki z ogromnymi wizjami i pokaźnym budżetem; Jacek Łumiński, reprezentujący znany od lat Bytomski Teatr Tańca; Grzegorz Pańtak przedstawiający Kielecki Teatr Tańca, specjalizujący się w tańcu jazzowym, będący miejską instytucją kultury, a także przedstawiciele Poznańskiego Teatru Tańca. Ja zostałam poproszona o przedstawienie Baletu Dworskiego Cracovia Danza, który został uznany za modelową instytucję tańca w Polsce, co bardzo mnie cieszy, bo znaczy, że nasza działalność została dostrzeżona.

Data kongresu nie została wybrana przypadkowo. 29 kwietnia wypada Międzynarodowy Dzień Tańca.


29 kwietnia to dzień urodzin Jean-Georgesa Noverre\'a, tancerza nam bliskiego z XVIII wieku, do twórczości którego często nawiązujemy w naszych spektaklach. To, że Balet Dworski Cracovia Danza w tym czasie będzie w większości w Warszawie, wcale nam nie przeszkadzało, by dla Krakowa z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca przygotować wiele ciekawych imprez, w tym przede wszystkim warsztatów edukacyjnych. Bo edukacja taneczna w naszym kraju jest na bardzo niskim poziomie. Wróciłam właśnie z Indii, z festiwalu tanecznego, gdzie mogłam zaobserwować, że zajęcia tańca prowadzone są w zwykłych szkołach. Dzieci uczą się różnych technik tańca i przygotowują przedstawienia.

Nie do pomyślenia u nas.

Niestety. Dlatego moim marzeniem jest, aby taniec był obecny w szkołach ogólnokształcących. Wierzę, że na kongresie będzie czas na rozmowy o edukacji tanecznej dla młodych, za którą trzeba się wreszcie solidnie zabrać. Za chwilę kolejne pokolenie będzie stracone; młodzi wiedzą, skąd pochodzi krakowiak, ale już nikt nie potrafi go zatańczyć. I w tej kwestii nie pomogą różnego rodzaju programy telewizyjne. Nie wystarczy oglądać, taniec trzeba praktykować.

Agnieszka Malatynska-Stankiewicz
Dziennik Polski
28 kwietnia 2011
Portrety
Romana Agnel

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...