Trzy spektakle, trzy teatry

15. Międzynarodowy Festiwal Konfrontacje Teatralne w Lublinie

Po wstrząsającym Hamlecie zobaczycie trzy spektakle o tym, kim naprawdę jesteśmy. W tym szalonego Koladę na bis

Na 15 jubileuszowej edycji Konfrontacji Teatralnych Janusz Opryński, dyrektor festiwalu pokazuje lubelskiej publiczności teatr bez kompromisu. Po środowym "Hamlecie” Nikołaja Kolady czas na kolejne "sekcje” świata w którym żyjemy.

W czwartek 21 października o 16:30 w Warsztatach Kultury zobaczycie spektakl Dogstar Theatre Company, zatytułowany "Krawiec z Inverness” w reżyserii Bena Harrisona. To historia chłopca z Galicji, który w 1939 roku został przez Sowietów zesłany na Ural. Uwolniony po inwazji Niemców wstępuje do armii brytyjskiej. W końcu ląduje w Inverness, małym miasteczku w górach Szkocji i zostaje krawcem. Szyje ubrania dla tysięcy ludzi, powoli zapomina o wojnie, zaczyna się aklimatyzować.

O godz. 17 w Studio Radia Lublin kolejny teatralny rarytas: "Życie jest piękne” w reżyserii Michaiła Ugarowa i Marat Gacałowa. Centrum Dramatu i Reżyserii w Moskwie i Teatr.doc prezentują historię zagubionych w życiu nastolatków, których młode życie toczy się między szkołą a piciem wódki z piwem.

Dwaj bracia zakochają się w jednej dziewczynie – tragiczny konflikt doprawiony niedojrzałą cielesnością będzie punktem wyjścia do portretu samotności. Spektakl celowo został ogołocony z romantyzmu, dekoracje są umowne, wszystko po to, żeby pokazać ludzkie zagubienie w skali makro.

Na finał o godz. 20 w Teatrze Osterwy Teatr Nikołaja Kolady na bis. Czyli "Wiśniowy sad” Czechowa. Na scenie nie zobaczycie samowarów, obrusów, salonowych mebli. Za oknem nie zakwitnie sad, bo dawno został sprzedany. Wszędzie walają się plastikowe kieliszki, zza pijackich omamów bohaterów dramatu przebija współczesna Rosja. Rosja w której bogactwo miesza się z przerażającą biedą, na ulicach leje się krew, a ludzie robią interesy.

– Wiśniowego sadu, utożsamianego z sumieniem, honorem, miłością do ojczyzny już dawno nie ma, został sprzedany a nastaje "nowy Ruski”(Łopachin), czechowski człowiek interesu – tłumaczą twórcy spektaklu.

Trzy spektakle, trzy różne teatry i jeden wspólny akcent: Jak żyć?

I dobra wiadomość: są jeszcze bilety w cenie 20 i 30 zł. Wszystkie spektakle obcojęzyczne są tłumaczone.

Waldemar Sulisz
Dziennik Wschodni
21 października 2010

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...