U Tischnera nadzieja większa niż lęk

9. Dni Tischnerowskie

"Świat mi się zbyt podoba, abym usiłował go zmieniać" - kto to mógł powiedzieć? Optymista, ale nie naiwny. Filozof, ale nie oderwany od rzeczywistości. Duchowny, wierzący w każdego człowieka. Ks. Józef Tischner.

Rozpoczynają się IX Dni Tischnerowskie (22-25 kwietnia 2009 r.). Od początku wiosenne spotkanie z myślą księdza profesora ściągało do Krakowa znane nazwiska. Tym razem gościć będziemy Jeana Delumeau. Z wybitnym historykiem spotkamy się w piątek (24 kwietnia). Delumeau najpierw weźmie udział w sesji "Lęk i nadzieja" (godz. 11, aula im. Józefa Tischnera), następnie wygłosi wykład "Campanella, filozof i astrolog" (godz. 16.30, aula Collegium Novum UJ), a potem weźmie udział - razem z Joanną Tokarską-Bakir, ks. Adamem Bonieckim i Krzysztofem Michalskim - w debacie "Lęki współczesności" (godz. 18, scena im. Wyspiańskiego PWST, ul. Straszewskiego 22). Ks. Tischner zapewne świetnie czułby się w tym towarzystwie. Tym bardziej że debata odbędzie się w ramach "Jaskini filozofów" - corocznych spotkań, organizowanych podczas Dni Tischnerowskich.

W słynnym tekście zatytułowanym "Ludzie z kryjówek" ks. Tischner pisał, że "Między doświadczeniem nadziei a doświadczeniem przestrzeni życia człowieka zachodzą głębokie powiązania. Ten, kto ma rzetelną nadzieję, widzi przed sobą przestrzeń otwartą, poprzecinaną drogami, zapraszającą do ruchu. (...) Z małej nadziei człowieka powstaje przestrzeń ciasna, krótkie pielgrzymowanie, płytki wybór wartości w teraźniejszości. To samo można powiedzieć o spotkaniach człowieka z innymi ludźmi: małe nadzieje rodzą spotkania ułamkowe, wielkie nadzieje dają wielką miłość i najgłębszą wierność". Ci, którzy nie znają tych rozważań, będą mogli ich wysłuchać - w czwartek (22 kwietnia, godz. 17, scena im. Wyspiańskiego PWST, ul. Straszewskiego 22) tekst przeczytają Krzysztof Globisz i Jacek Romanowski.

Nie zabraknie też spotkania filmowego, które rozpocznie się tuż po głośnej lekturze Tischnerowskiego eseju (godz. 19). Wieczór poprowadzi Wojciech Bonowicz, który zapowiada, że ci, którzy skorzystają z zaproszenia, będą mogli obejrzeć pierwszą część filmu "Tischner - życie w opowieściach".

Tradycją Dni Tischnerowskich stały się nagrody Znaku i Hestii imienia ks. Józefa Tischnera. Kapituła w składzie ks. Adam Boniecki, Jarosław Gowin, Krzysztof Michalski, Łukasz Tischner, Henryk Woźniakowski, abp Józef Życiński nagradza tych, którzy kontynuują słynne tischnerowskie "myślenie według wartości", uczą przyjmować "nieszczęsny dar wolności" i współtworzą "polski kształt dialogu Kościoła i świata". Z tegorocznymi nagrodzonymi, a są nimi siostra Barbara Chyrowicz SSpS, Aleksander Smolar, Katarzyna Kałamajska-Liszcz i Krzysztof Liszcz (ich sylwetki na str. ....), będzie się można spotkać w środę (godz. 19, PWST - ceremonia wręczenia nagród) i w czwartek w PWST, gdzie przepytywał ich będzie Wojciech Bonowicz.

Ks. Tischner w ostatnich latach życia ciężko zachorował na raka krtani. Przeszedł kilka operacji, po których przestał mówić. Musiał pożegnać się z jednym ze swoich talentów. Wszyscy, którzy chodzili na jego wykłady, pamiętają, jak pięknie potrafił mówić, w jak niesamowity sposób potrafił ubrać w słowa w słowa to, co ważne. Zmarł 28 czerwca 2000 roku w Krakowie. Bliscy, którzy byli przy nim do końca, twierdzą, że nigdy, nawet w najtrudniejszych chwilach, nie stracił nadziei. Pisał do końca, a z tego czasu pochodzą jego przejmujące teksty o miłosierdziu.

Tischner wirtualny

Gdzie można znaleźć komplet informacji o ks. Józefie Tischnerze? Wystarczy zajrzeć na stronę www.tischner.pl. A tam, oprócz życiorysu, publikacji i encyklopedycznych informacji o Księdzu Profesorze, sporo anegdot. Nie zabrakło oczywiście ważnych myśli przełożonych na język góralski. Przykład? "Cy słysoł świat, coby jako baba pedziała: Wiem, ze nic nie wiem? Przecie by jóm zycie sponiewierało. Babskość na tym polega, coby wiedzieć i wiedzieć, ze się wiy. Na przykłod cyje dziecko. Abo, cy mozno se wyobrazić, żeby jako Maryna z Hrubego pedziała: "Myśle, więc jestem?" A co? A jak śpi, to jej nima? Ale inkse prowdy już sóm babie blizse. Na tyn przykłod św. Augustyn: "Kochoj i rób, co fces". Jasne, ze jak będzie kochoł, to będzie robiył, co ona fce. Takie uogólnienie moze być" ("Wieści ze słuchanicy" /11/ - Filozofia po babsku). Dla bardziej wymagających na stronie znalazły się "Myśli wyszukane", a w nich przemyślenia ks. Tischnera m.in. na temat wiary, nadziei, miłości i wolności.

Małgorzata Skowrońska
Gazeta Wyborcza Kraków
22 kwietnia 2009
Portrety
Józef Tischner

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia